Renault niewinne awarii bolidu Vettela w GP Austrii

Awaria bolidu mistrza świata Formuły 1 Sebastiana Vettela podczas GP Austrii nie była winą Renault, donosi niemiecki magazyn Auto Motor und Sport.

Kierowca Red Bulla już na samym początku ostatniego wyścigu zatrzymał się, zgłaszając utratę napędu. Kiedy zaczął być dublowany, niespodziewanie ruszył, ale już nie mając szans zdobyć jakichkolwiek punktów, później zjechał do garażu, by oszczędzać silnik. Nowa jednostka napędowa V6 turbo od Renault oraz jej Systemy Odzyskiwania Energii (ERS) wielokrotnie zawodziły w samochodzie Vettela i po odpadnięciu obrońcy tytułu z domowych zawodów dla Red Bulla, szef zespołu Christian Horner naskoczył na francuskiego dostawcę, nazywając ich motor „nie do zaakceptowania". Jednak jak informuje Auto Motor und Sport, tym razem Renault dostało po głowie za darmo.

Okazało się, że faktycznie doszło do usterki w ich silniku, lecz standardowej elektroniki, którą dostarcza wszystkim bolidom McLaren.