Renault nie spieszy się z wybraniem drugiego kierowcy

Właściciel zespołu Renault - Gerard Lopez powiedział, że francuska ekipa nie spieszy się z wyborem drugiego kierowcy, który dołączyłby do Roberta Kubicy.

Ostatnio pojawiły się bardzo ciekawe infromacje, mówiące o tym, że startami w Renault zainteresowany jest Kimi Raikkonen. Mistrz świata z 2007 roku zamienił w tym sezonie bolid Ferrari, na Citroena C4 WRC. Renault powoli zaczyna myśleć o tym kogo obsadzić w drugim bolidzie. Na niekorzyść Vitaly Petrova działa fakt, że jego obecność w Renault nie ściągnęła zbyt wielu sponsorów z Rosji.

Petrov spisuje się w tym sezonie dość średnio, a ostatni wyścig na torze Monza był mizerny w jego wykonaniu. "Wątpie, aby Grand Prix Włoch było wyścigiem, który miałby nas przekonać do przedłużenia umowy z Petrovem" - powiedział Lopez. "Wielu kierowców puka do naszych drzwi. Jeśli nie zatrzymamy Petrova to mamy do wykorzystania dwie opcje: możemy zdecydować się na kierowcę który aktualnie startuje w Formule 1, bądź na takiego który zrobił sobie od niej przerwę" - dodał.

"Jednak jak na razie naszym drugim kierowcą jest Vitaly i będziemy się starać pomóc mu, aby mógł pozostać z nami na kolejny rok".