Renault ma dogonić Ferrari poprawkami do silnika na ostatnie wyścigi sezonu

Renault spodziewa się mieć równie mocy silnik w Formule 1 co Ferrari, gdy przebuduje go na kilka ostatnich wyścigów tego roku, zdradził Daniel Ricciardo.Dostawca motorów dla Red Bulla i Toro Rosso, który nie zużył jeszcze żadnego ze swoich 12 "talonów" na rozwój hybrydowej jednostki napędowej V6 turbo w sezonie 2015, ostatnio zapowiedział zdecydowanie poprawienie silnika za jednym razem mniej więcej na październikowe GP Rosji. Ricciardo ujawnił, że według danych uzyskanych w fabryce, Renault bez wątpienia odrobi całą stratę w liczbie koni mechanicznych do Ferrari, zaznaczył jednak, iż na torze poprawki nie zawsze dają oczekiwanego zysku.

„Powiedzmy, że na papierze powinniśmy znaleźć się w dobrym położeniu, jeżeli przybędzie nam tyle mocy, ile oczekujemy". - tłumaczył.

„Można uważać, że spokojnie dorównamy Ferrari. Jednak znów jest 'ale'.

„Czasami na hamowni sytuacja może wyglądać tak, a na torze inaczej. Dlatego zawsze trochę studzę oczekiwania. Wolę się mile zaskoczyć niż zawieść.

„To może być bardzo duży punkt zwrotny dla nas w tym sezonie, oczywiście również na przyszły rok. Czas pokaże jak będzie". - skwitował.