Formuła 1 » Aktualności F1 » Renault: Oszczędzanie paliwa w 2014 roku nie przyniesie nudnych wyścigów

Renault: Oszczędzanie paliwa w 2014 roku nie przyniesie nudnych wyścigów
2013-10-18 - G. Filiks Tagi: Renault, Formuła 1, Grand Prix, Wyścig
Renault oddaliło obawy, że po wejściu do Formuły 1 na przyszły sezon silników V6 turbo, wyścigi zamienią się w procesje przebiegające pod znakiem oszczędzania paliwa.
Taką wizją straszyło niedawno Ferrari ostrzegając, że przez surowy limit 100 kilogramów paliwa na zawody, zobaczymy kierowców jeżdżących o nawet półtorej sekundy wolniej na jednym okrążeniu niż będą pozwalać im bolidy. Jednak zdaniem Renault rygorystyczne ograniczenie dostępnego dla kierowców paliwa tylko doda wyścigom smaczku.
„Jeśli chodzi o widowisko, moim zdaniem Grand Prix będą inne, ale wciąż ekscytujące". - powiedział serwisowi Autosport dyrektor techniczny działu Renault na Formułę 1, Naoki Tokunaga. „Na torze, gdzie jesteś ograniczony ilością paliwa, cisnąc cały czas nie dojedziesz do mety. „Jako że trzeba będzie oszczędzać paliwo, powstanie różnica między dostępną mocą, a tą wykorzystywaną średnio w trakcie wyścigu.
„Jednak będziesz miał pod ręką maksymalną moc i użyjesz jej w razie potrzeby - np. przy wyprzedzaniu rywala. Potem będziesz musiał oszczędzać bardziej niż inni, by odrobić to dodatkowo zużyte paliwo. Zatem pojawi się większy wachlarz strategii".
Rob White pełniący funkcję zastępcy dyrektora zarządzającego Renault Sport dodał, że oszczędzanie paliwa nie będzie się odbywało poprzez zdejmowanie nogi z pedału gazu, a elektroniczne przestawianie silnika.
„Kierowcy będą cisnąć maksymalnie na jednostce napędowej skalibrowanej tak, by wystarczyło jej paliwa do końca". - mówił. „Zawodników nie będą boleć łydki od jeżdżenia na pół gazu. Tak nie będzie.„Gość wygrywający wyścig to gość jadący najszybciej od startu do mety. To absolutna podstawa i nic się tutaj nie zmieni.
„(...) Nie będzie tak strasznie, jak zapowiadają malkontenci".
Taką wizją straszyło niedawno Ferrari ostrzegając, że przez surowy limit 100 kilogramów paliwa na zawody, zobaczymy kierowców jeżdżących o nawet półtorej sekundy wolniej na jednym okrążeniu niż będą pozwalać im bolidy. Jednak zdaniem Renault rygorystyczne ograniczenie dostępnego dla kierowców paliwa tylko doda wyścigom smaczku.
„Jeśli chodzi o widowisko, moim zdaniem Grand Prix będą inne, ale wciąż ekscytujące". - powiedział serwisowi Autosport dyrektor techniczny działu Renault na Formułę 1, Naoki Tokunaga. „Na torze, gdzie jesteś ograniczony ilością paliwa, cisnąc cały czas nie dojedziesz do mety. „Jako że trzeba będzie oszczędzać paliwo, powstanie różnica między dostępną mocą, a tą wykorzystywaną średnio w trakcie wyścigu.
„Jednak będziesz miał pod ręką maksymalną moc i użyjesz jej w razie potrzeby - np. przy wyprzedzaniu rywala. Potem będziesz musiał oszczędzać bardziej niż inni, by odrobić to dodatkowo zużyte paliwo. Zatem pojawi się większy wachlarz strategii".
„Kierowcy będą cisnąć maksymalnie na jednostce napędowej skalibrowanej tak, by wystarczyło jej paliwa do końca". - mówił. „Zawodników nie będą boleć łydki od jeżdżenia na pół gazu. Tak nie będzie.„Gość wygrywający wyścig to gość jadący najszybciej od startu do mety. To absolutna podstawa i nic się tutaj nie zmieni.
„(...) Nie będzie tak strasznie, jak zapowiadają malkontenci".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Renault: Oszczędzanie paliwa w 2014 roku nie przyniesie nudnych wyścigów
Podobne: Renault: Oszczędzanie paliwa w 2014 roku nie przyniesie nudnych wyścigów




Podobne galerie: Renault: Oszczędzanie paliwa w 2014 roku nie przyniesie nudnych wyścigów
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Renault
Newsletter
Galerie zdjęć