Renault: Fisichella i Kovalainen optymistyczni pomimo awarii

Pierwszy dzień nowego sezonu był ciężki dla zespołu ING Renault F1. Podczas ‘mokrej’ pierwszej sesji, obaj kierowcy byli w stanie sprawdzić opony na sucha nawierzchnię dopiero pod koniec 90-minutowego treningu.

Sesja popołudniowa przebiegała już w znacznie lepszych warunkach i zespół był w stanie poczynić spore postępy.

Giancarlo Fisichella, Renault R27Renault R27 - podczas testów niezawodny, w Australii juz nie...

Niestety, awarie techniczne w obu bolidach sprawiły, że Renault nie było w stanie w pełni wykorzystać drugiego treningu. Heikki Kovalainen zatrzymał się na torze w połowie sesji, a Giancarlo Fisichella po koniec. Problemy w obu bolidach były związane z ciśnieniem paliwa i są aktualnie analizowane przez zespół.

Pomimo problemów zespół był zadowolony z osiągów bolidu zarówno podczas krótszych jak i dłuższych przejazdów. Priorytetem przed kwalifikacjami i wyścigiem będzie więc rozwiązanie kłopotów z awaryjnością.

Giancarlo Fisichella

„Mam mieszane uczucia. Z jednej strony jestem pod wrażeniem osiągów bolidu - szczególnie podczas dłuższych przejazdów. Z drugiej - problemy sprawiły, że nie byliśmy w stanie wykonać planu na dzisiejszy dzień. Ustawienia nie były zbyt dobre rano, ale poczyniliśmy spore postępy i po południu było zdecydowanie lepiej. Twardsza z opon bardzo dobrze współpracuje z naszym samochodem, ale niestety miękka opona troszkę zbyt mocno się kruszy, przez co tracimy trochę szybkości. Ciągle musimy dopieścić nasze ustawienia, ale samochód dobrze się prowadzi. Teraz musimy popracować nad przeniesieniem osiągów z dłuższych przejazdów na szybkość podczas pojedynczego mierzonego okrążenia.”

Heikki Kovalainen

„Dzisiejszy dzień nie był dla mnie zbyt dobry, ale i tak udało nam się poczynić pewne postępy. Niestety bolid został unieruchomiony przez błahą awarię, przez co straciłem bardzo dużo czasu, gdy tor był suchy. Nie zdołałem nawet wypróbować miękkich opon! Gdy już byłem na torze, balans bolidu był bardzo dobry i byłem w stanie poznać tor bez większych problemów. Obiekt jest bardzo dobry - zupełnie inny od Barcelony, Jerez i innych torów, na których jeździmy przez cały rok.”

„Muszę jutro dobrze wykorzystać trzeci trening i nadrobić stracony dziś czas. Myślę jednak, że jesteśmy szybcy - jestem pewny, że będziemy się dobrze prezentować.”