Red Bull strzeże tyłu swojego bolidu przed oczami konkurencji

Dyrektor techniczny Red Bull Racing - Adrian Newey zapewniał niedawno, że w tegorocznych wyścigówkach układ wydechowy nie będzie odgrywał większej roli, ponieważ zakaz nadmuchu dyfuzora spalinami jest nie do obejścia. Jednak na przedsezonowych testach w Jerez Czerwone Byki podobnie jak rok temu za wszelką cenę nie chcą pokazać światu tylnej sekcji swojego wozu. Czyżby znów mieli coś do ukrycia? Zobaczcie wideo poniżej.Tak usilne zakrywanie samochodu daje do myślenia zapewnie nie tylko kibicom, ale też rywalom teamu z Milton Keynes. A może mistrzowie świata próbują odciągnąć uwagę konkurencji od tych obszarów modelu RB8, gdzie naprawdę ukryto kolejne genialne rozwiązania Neweya? Na razie wiadomo jedno: bolid Red Bulla podobnie jak pozostałe tegoroczne konstrukcje jest legalny. Wizytujący na przedsezonowych testach delegat techniczny FIA - Charlie Whiting nie doszukał się w nowych wozach ani jednego złamania przepisów.