Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Red Bull o silniku Hondy: Coś pięknego
Red Bull o silniku Hondy: Coś pięknego

Red Bull o silniku Hondy: Coś pięknego

2019-02-19 - G. Filiks     Tagi: Honda, Red Bull, Formuła 1, Silniki
Szef Red Bulla w Formule 1 Christian Horner określił silnik Hondy w nowym bolidzie swojego zespołu jako "coś pięknego".

Samochód ekipy z Milton Keynes na sezon 2019 jest jej pierwszym napędzanym hybrydą japońskiego koncernu. Komentując motor nowego dostawcy, Horner nie mógł się nachwalić szczególnie tego, jak dobrze został dopasowany do pojazdu. „Dominujący czynnik to moc, ale muszę powiedzieć o instalacji silnika w podwoziu. Prawdopodobnie nigdy nie mieliśmy lepszej". - mówił.

„Gdy spojrzeć, jak starannie zintegrowano jednostkę napędową z podwoziem, to naprawdę coś pięknego".

„Cały zespół inżynierów wspólnie z Hondą wykonali świetną robotę przy zamontowaniu czegoś, co wygląda jak szwajcarski zegarek na tyle naszego samochodu".
Red Bull chce razem z Hondą odzyskać mistrzowskie tytuły. Niektórzy w zespole ostrzą sobie zęby na walkę o najwyższe laury już w tym roku. Pierwszego dnia zimowych testów bolid stajni prowadzony przez Maxa Verstappena pokonał 128 okrążen toru Barcelona-Catalunya i zajął 4. miejsce w tabeli z czasami.
Silnika Hondy używa również drugi zespół Red Bulla - Toro Rosso. Szef juniorskiej ekipy Franz Tost wyraził przekonanie, że seniorski team będzie w stanie wygrywać w nadchodzącym sezonie wyścigi. Gdy spytano Hornera, czy podziela optymizm Austriaka, odparł: „Jestem pewny, że Franz także będzie na podium w tym roku!"„Spójrz, świetnie jest mieć ten entuzjazm i optymizm, który okazał Franz. Jesteśmy podekscytowani współpracując z Hondą jak z prawdziwym partnerem. To nie jest relacja klient-dostawca. I naprawdę już odczuwamy korzyści z tego płynące".

„To nie będzie szybki proces, nie ma cudownego środka. Myślę, że wraz z coraz lepszym poznawaniem się obu organizacji, odkrywaniu w sobie nawzajem mocnych stron i względnych słabości, nasze partnerstwo będzie rosło w siłę. Ale nie wyznaczamy temu żadnej skali czasowej".
Horner dodatkowo pochwalił przygotowanie Hondy do przedsezonowych testów.

„Muszę powiedzieć, że do tej pory byliśmy pod dużym wrażeniem wszystkiego, co zobaczyliśmy. Pierwszy raz w ciągu 12 lat w naszej fabryce znajdują się cztery kompletne silniki. Nigdy nie było tak wcześniej".
- zdradził.



źródło: motorsport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Red Bull o silniku Hondy: Coś pięknego

Red Bull o silniku Hondy: Coś pięknego
KiLoF 2019-02-19 11:05
A to wszystko się okaże w marcu w Melbourne i tam skończą się lub i nie wszystkie AHY i OHY zarówno Ferrari jak i Red-Bulla
Red Bull o silniku Hondy: Coś pięknego
Jarod 2019-02-19 15:09
A co innego mogl powiedziec przeciez juz nie ma zadnej opcji zeby ktorys z producentów dostarczal im silnik. Honda jest ostatnia deska ratunku zeby uczestniczyc w cyrku F1
Red Bull o silniku Hondy: Coś pięknego
jinks 2019-02-19 17:13
No to bardzo ciekawe, bo nie tak dawno Toro Rosso dziwiło się, że Honda tak mało wie o wymaganiach w zakresie montażu silnika w bolidzie.....