Red Bull czuje się konkurencyjniejszy

Max Verstappen i Daniel Ricciardo po piątkowych treningach Formuły 1 w Hiszpanii wierzą, że pakiet poprawek zainstalowany do bolidu Red Bulla zwiększył jego konkurencyjność. Ricciardo nie wyklucza podjęcia rywalizacji z kierowcami Ferrari.

Wicemistrzowie świata zapowiadali wielki zestaw ulepszeń do swojego samochodu na wyścig pod Barceloną. Mówiono, że model RB13 może przyśpieszyć nawet o sekundę na okrążeniu. Dzisiaj Czerwone Byki nadal ustępowały i Mercedesowi, i Ferrari - auta których także przeszły modyfikacje - niemniej już nie traciły do liderów tak dużo, jak wcześniej. Verstappen okazał się gorszy od najszybszego Lewisa Hamiltona o 0,636 sekundy. Dwa tygodnie temu w Rosji od pierwszego miejsca dzieliło go ponad dwa razy więcej.

Holender poza tym był wolniejszy tylko o 0,218 sekundy niż przewodzący klasyfikacji generalnej sezonu Sebastian Vettel.

„Myślę, że jesteśmy nieco bardziej zadowoleni, ale nadal musimy pracować bardzo ciężko, aby zwiększyć osiągi bolidu i silnika". - mówił 19-latek. „Wykonaliśmy dobry krok naprzód, jesteśmy trochę bliżej Ferrari. Ale Mercedes też wprowadził bardzo dobry pakiet, więc nadal nas wyprzedza".

Ricciardo, który pojechał wolniej od Verstappena o 0,147 sekundy, komentował: „Zrobiliśmy pewien postęp, ale wiedzieliśmy, że nie zrówna nas to z Mercedesem, ani nic takiego. Czuję, że jeszcze możemy dopieścić to co mamy, wyciągnąć parę dziesiątych sekundy więcej".

„Oczywiście chcemy więcej, lecz progres pokrywa się z naszymi przewidywaniami".

„(...) Patrząc na Ferrari, nie jesteśmy daleko za nimi, ale moim zdaniem jutro musimy się jeszcze poprawić, jeśli zamierzamy zrobić na nich prawdziwe wrażenie w kwalifikacjach".