Red Bull chce 3. miejsca w klasyfikacji konstruktorów F1

Red Bull zamierza teraz zająć najniższy stopień podium w tegorocznej klasyfikacji generalnej konstruktorów Formuły 1, mając na uwadze deficyt mocy silnika Renault napędzającego jego bolidy.

Taką informację przekazał znany konsultant zespołu Helmut Marko.

Czerwone Byki ubiegłego roku zdecydowanie prześcignięte przez Mercedesa, w sezonie 2015 planowały zbliżyć się do niego, ale znowu rozczarowane dyspozycją motoru Renault, po dwóch wyścigach są niespodziewanie dopiero na 6. miejscu w tabeli teamów. Marko przyznał, że Red Bull już nie liczy w ogóle na utrzymanie wicemistrzowskiego tytułu, jednak ma nadzieję spaść względem poprzedniego sezonu tylko o jedno miejsce, co oznacza prawdopodobnie ambicję do poradzenia sobie z Williamsem, który obecnie okupuje właśnie 3. pozycję.

Austriak jednocześnie przypomniał o celu wywalczenia 5. lokaty przez juniorską ekipę Toro Rosso. Włoska stajnia aktualnie zajmuje to miejsce, nieoczekiwanie mając jeden punkt więcej niż seniorski zespół producenta napojów energetyzujących. „Toro Rosso powinno zakończyć ten sezon na pozycji piątej, a Red Bull na trzeciej". - powiedział Marko w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej F1. „Biorąc pod uwagę handicap, jaki mamy z silnikiem, możemy uznać wskazane miejsca za w porządku na 2015 rok.

„Jednak nie na dłuższą metę". - dodał.