Red Bull: Pobyt Vettela w garażu Ferrari nielegalny

Red Bull oznajmił, że Sebastian Vettel nielegalnie zjawił się w garażu Ferrari na testach Formuły 1 po GP Abu Zabi, choć nie zamierza zajmować się występkiem byłego 4-krotnego mistrza świata.

Vettel o ile przechodzi do Ferrari na sezon 2015, o tyle wciąż jest związany kontraktem z Red Bullem. Dlatego ku frustracji Niemca, Czerwone Bykił nie pozwoliły mu jeździć dla nowego zespołu podczas trwających zajęć na torze Yas Marina. Vettel jednak i tak dołączył do Ferrari w Abu Zabi, w "cywilnym" ubraniu poznając nowych współpracowników w garażu włoskiej stajni i przyglądając się poczynaniom podążąjącego po torze jej drugiego kierowcy Kimiego Raikkonena.

Sebastian najwyraźniej zrobił to bez informowania Red Bulla.

„Prawnie takie postępowanie nie jest w porządku", - powiedział konsultant ekipy Helmut Marko, „ale cała ta sprawa najmniej mnie obchodzi". - dodał.

Vettel rozczarowany zmianą szefa Ferrari

Według niemieckiej gazety Sport Bild, Vettel nie tylko w niemiłej atmosferze opuszcza Red Bulla, ale też nie najlepiej zaczęły się jego relacje z Ferrari. 27-latek miał być "rozczarowany", że Scuderia dwa dni temu wymieniła szefa z Marco Mattiacciego na Maurizio Arrivabene, i że dowiedział się o tym od dziennikarzy.