Raikkonen złamał nogę mechanikowi (aktualizacja)

Mechanik Ferrari potrącony przez Kimiego Raikkonena w trakcie wyścigu Formuły 1 o GP Bahrajnu ma złamaną nogę.
Fiński kierowca najechał na członka załogi obsługującej pit-stop podczas drugiej wizyty w boksach - nie ze swojej winy. Wszystko zaczęło się od problemu ze zdjęciem tylnego lewego koła. Kiedy mechanicy wciąż się z nim męczyli, sygnalizacja świetlna Ferrari niespodziewanie wypuściła Raikkonena ze stanowiska serwisowego. Właśnie wtedy doszło do wypadku.

"Iceman" w wyniku incydentu zakończył swój udział w zawodach, a mechanik - Francesco - doznał złamania najprawdopodobniej dwóch kości.

Rozmawiając z dziennikarzami, Raikkonen tłumaczył: „Kiedy zapala się zielone światło ruszam i nie widzę, co się dzieje z tyłu. Niestety mechanik został ranny. Ale wiecie, że moim zadaniem jest rozpoczęcie jazdy, gdy zmieniają się światła. Więcej tak naprawdę nie wiem. Miejmy nadzieję, że jest z nim w porządku".

AKTUALIZACJA: Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) ukarała Ferrari za całe zajście grzywną w wysokości aż 50 tysięcy euro.