Raikkonen zadowolony, że pomógł Massie

Kimi Raikkonen powiedział, że cieszy się z tego, że oddał Massie swoje drugie miejsce podczas Grand Prix Chin oraz że również w następnym wyścigu będzie mógł mu pomóc.

Prawie przez cały wyścig na torze w Szanghaju Fin zajmował drugą pozycję, jednakże bez szans na dogonienie lidera wyścigu Lewisa Hamiltona. Dlatego też w końcówce zawodów przepuścił swojego kolegę z drużyny Felipe Massę, aby umożliwić mu zdobycie dodatkowych dwóch punktów. "Jeśli już o nic nie walczysz, przestaje mieć dla ciebie znaczenie czy dojedziesz na metę drugi czy trzeci, skoro twój zespół zdobędzie tyle samo punktów" - powiedział obecny mistrz świata.

"Drugie miejsce w Chinach to najlepszy wynik, jaki można było osiągnąć zważając na fakt, że Hamilton był poza zasięgiem. Po prostu mimo tego, że dawaliśmy z siebie wszystko, nie mogliśmy nawiązać równorzędnej walki."

"Lewis od samego początku nie dał nam szans odskakując już na starcie. Była szansa, aby nadrobić straty, ale zauważyliśmy ją zbyt późno."

Sam Raikkonen jest jednak zadowolony ze swoich ostatnich dwóch występów, szczególnie zaś z wyników kwalifikacji.

"Po raz pierwszy od dłuższego czasu wróciłem do domu będąc zadowolonym z siebie. Cieszy mnie fakt, że znów jestem w stanie dobrze pojechać w kwalifikacjach i startować w wyścigach z pierwszego rzędu." "Nawet nie da się opisać mojej radości z powrotu na podium. Mam nadzieję, że tą formę utrzymam przez zimę, co potem może zaowocować dobrymi startami na początku przyszłego sezonu."

Kolejne zawody z pewnością skłonią obecnego mistrza świata do przypomnienia sobie jak w ubiegłym roku udało mu się zdobyć tytuł pomimo siedmiopunktowej straty do Lewisa Hamiltona. Teraz w dokładnie takiej samej sytuacji jest jego kolega z zespołu Felipe Massa.

"Ubiegłoroczny wyścig na torze Interlagos był najlepszym w moim życiu. Nigdy go nie zapomnę. To powinno mnie jeszcze bardziej zmotywować."

"Chcemy zdobyć dublet tak jak rok temu. Postaram się podejść do tego wyścigu jak do dwóch poprzednich. Dobry rezultat w kwalifikacjach powinien przełożyć się na odpowiednie wyniki podczas zawodów. Nie będę narzekał, jeśli po raz kolejny będę startował z pierwszego rzędu."

"Naprawdę cieszę się, że w ostatnim wyścigu sezonu mogę pomóc zarówno Felipe w jego walce o tytuł, jak i mojej drużynie w wygraniu klasyfikacji konstruktorów."