Raikkonen przyznaje się do niejednego błędu

Kimi Raikkonen przyznał, że zwyczajnie zepsuł swój występ w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Hiszpanii i musi zacząć jeździć lepiej.Chociaż bolid Ferrari wczoraj znowu pozwalał powalczyć o pole position, Raikkonen zajął 4. miejsce. Fin jak zespołowy kolega Sebastian Vettel nie pokonał czystego okrążenia. Popełnił niejeden błąd. „Z jakiegoś powodu miałem problem ze złożeniem porządnego okrążenia, poskładaniem wszystkich zakrętów". - nie ukrywał. „Czułem, że miałem dużo szybkości, ale nigdy nie zdołałem przekuć jej w dobre kółko".

„Wyjechałem szeroko już na pierwszym zakręcie, ale zdołałem z tego wybrnąć i byłem wciąż szybki. Ale następnie pojechałem naprawdę szeroko na zakrętach 4-5 i straciłem tam trochę czasu".

„Gdyby nie to, na pewno miałbym wystarczająco tempa, aby rywalizować o pierwszą pozycję".

Zapytany, jak może wyzbyć się swoich błędów, "Iceman" odpowiedział: „Jeździć lepiej! Nie popełniać ich. To żadna tajemnica".

„Jestem trochę rozczarowany, że to zepsułem, ale spróbujemy ponownie jutro (w niedzielę - red.)". - dodał.