Raikkonen chciał wyjaśnień od Ferrari ws. lepszej strategii Alonso

Właśnie czemu Alonso miał lepszą strategie, gdyby Kimi miał taką samą strategię co Alfons to Kimi byłby przed Alfonsem ide o zakład, ale to taki szczegół, ale tam( w Ferrari) jak w Red Bullu kierowcą nr1 (w Red Bullu jest Vettel) w Ferrari jest pierdek Ferdek ale co tam....Wiem jedno Ferdek powinien być za Ferdkiem mówię to obiektywnie, ale oczywiście wielcy fani Alonso nigdy mi tego nie przyznają hehehe. Ale taka jest prawda

Ferdek112@ HEHEHEH Ferdek powinien być za Kimasem chciałeś chyba napisać złamasie

Hahahaha no tak tym razem kozłem ofiarnym musiał zostać Kimi w Hiszpanii był lepszy ale to taki drobny szczegół. Tylko dzięki lepszej strategii Ferdek pokonał Kimasa który niewątpliwie miał lepszy czas w Q no i szybszy był w wyscigu. Ale co sie nie zrobi żeby kierowca nr1 był lepszy od kierowcy nr2. Tylko pytanie czy Kimi zostawi to tak jak Massa???? Ferdek sie nie przyzna do tego, że na swoim domowym wyścigu był wolniejszy od Kimasa. Czasami jest obiektywny Ferdek, ale nie wieże, że przyzna sie do tego że był wolniejszy jeszcze u siebie. Ale jak znam życie w Ferrari nikt nie poniesie konsekwencji z tego powodu.Ferrari zawsze było przekłamane nawet za czasów Schumachera. Biedny Rubens Barrichello czy Felipe Massa, byli pionkami tak samo teraz Kimi żal mi gościa,ale tak jest obiektywnie nikt z fanów Alonso tego nie przyzna. Prawda jest też taka że samo Ferrari rządzi sie swoimi prawami.Ale Kimi sam sobie wybrał taką drogę,choć patrząc na Lotusa w tym sezonie to sie mu nie dziwie że poszedł do Ferrari bo co jak co to Ferrarka ma i tak lepszy bolid od Lotusa. Lecz tak prawdę mówiąc to Kimasowi chyba aż tak na tytule nie zależy co Alonso przykładowo nikt nie snuje plotek na temat przejścia do Mercedesa Kimiego tylko tego pyszałka Alonso to tak na marginesie.

Ale pieprzycie od zeczy. Każdy kto wchodzi do teamu Ferrari zdaje sobie sprawę z tego ze albo jest nr 1 albo 2 w przypadku Kimiego nawet moja 8 letnia córka wiedziała ze będzie nr 2. Zgodził się a teraz ma pretensje. Prawda jest taka ze smarujecie Alonso bo wam nie przypadł do gustu. Ale jak Cały Paddock wyraża się o nim ze jest dobrym a nawet bardzo dobrym kierowca to chyba tak jest. Mogę się założyć ze każdy z was smarujacy Alonso jest zapatrzony w Tego Narcyza Ventla. Który nie może się pogodzić z tym ze tak naprawdę to nie on wygrał 4 mistrzostwa tylko jego samochód dopiero teraz się okazuje jakim jest naprawdę kierowca. Dostaje w dupę od mniej doświadczonego kolegi.

No i niestety kolega powyżej ma rację co do tego, że Kimi przechodząc do Ferrari chyba wiedział w co sie pakuję, i kto w teamie Ferrari był i jest nr1. Chodź Kimi przynajmniej w dzisiejszym wyścigu może i był lepszy od Alonso obiektywnie mówię, bo gdyby mieli taką samą taktykę to Ferdek by najprawdopodobniej dojechał za Kimim, ale Ferrari to Ferrari. A Kimi i tak przeszedł do Ferrari dla kasy, a nie dla wyników i szkoda bo wolę jego od Ferdka. Co innego biedny Ferdek, który następny sezon miota sie z Ferrari i nie jest w stanie powalczyć z topowymi timami w tym sezonie czyli z Mercem i Redbullem o tytuł mistrza. Nie wiem bo nie jestem na tyle intensywnym znawcą, co by było gdyby Lotus, który ponoć ma świetną aerodynamikę nawet lepszą od RedBulla nie miał takich ubytków w mocy silników Renault. Kimas na pewno by sie wtedy dobrze zastanowił czy dobrze zrobił przechodząc do Ferrari, a na razie jest jak jest z Lotusem.

jak się powołujesz na padok to sobie przypomnij że ten sam padok rok temu stwierdził że to vettel jest najlepszym kierowcą sezonu. Ale co tam ty pewnie wiesz lepiej :-)

Cwirek, a Ty liźnij COKOLWIEK ortografii, jak już każesz cokolwiek komuś czytać ;-)) I czemu piszesz jakby bycie fanem Vettela było czymś złym? Vettel przynajmniej nie był nigdy ukarany za udział w żadnej aferze (np. szpiegowskiej w McL). Vettel też nigdy nie powiedział, że jest wybitnym kierowcą, nigdy nie powiedział "zasługuję na lepszy bolid". Oczywiście, że nie jest skromnym gościem (bo nie musi - ma 4 tytuły MŚ, czy to się komuś podoba czy nie), ale do narcyza na pewno mu dalej niż panu Alonso)

cokolwiek Jestem tego samego zdania co ty mimo iż nie jestem jego fanem ale, wielcy fani tacy jak CwirekF1 nie mogąc znieść kolejnej porażki ich pupila usprawiedliwiają go tym że cztery tytuły Vettela to zasługa bolidu bo przecież samochód sam przez cztery lata jeździł ale to juz ich bol dupy.