Raikkonen: "Poczekam i zobaczę co będzie"

Kimi Raikkonen nie podjął jeszcze decyzji odnośnie swojej przyszłości i potwierdził, że nie podpisał żadnej umowy na następny sezon.

30-latek, który odrzucił ofertę Toyoty przed odejściem zespołu z Formuły 1 wielokrotnie oświadczał, że jest zainteresowany tylko zespołem zdolnym do wygrania tytułu Mistrza Świata wskazując na zespół McLarena. Po ostatnich rozmowach z zespołem z Woking wstrzymano negocjacje ze względu na wymagania finansowe Raikkonena.

"Jestem bardzo zmotywowany, aby wygrywać wyścigi i ponownie zdobyć tytuł mistrzowski. Pozostanę w F1 tylko w zespole, który może mi dać samochód do walki o najwyższe cele. Poczekam i zobaczę co będzie" - napisał Raikkonen na swojej stronie internetowej Raikkonen stwierdził już, że rozważa możliwość startu w rajdach lub zrobienia sobie rocznego urlopu, jednak przyznał, że chciałby startować w F1 w sezonie 2010 według nowych przepisów, które obejmują zakaz tankowania.

"Każdy koncentruje się na przyszłym roku, a Ferrari uczyniło to już wiele tygodni temu. Zakaz tankowania i mniejsze opony przednie to najważniejsze zmiany. Na początku wyścigu samochody z tak dużą ilością paliwa na pokładzie będą bardzo trudne do prowadzenia, więc opony odegrają najważniejszą rolę. Kwalifikacje będą odbywały się teraz tak, jak dawniej, gdy jeździliśmy z małą ilością paliwa."