Formuła 1 » Aktualności F1 » Promotorzy Grand Prix łączą siły, by mieć wpływ na kształt Formuły 1
Promotorzy Grand Prix łączą siły, by mieć wpływ na kształt Formuły 1
2012-06-06 - G. Filiks Tagi: Formuła 1, Ron Walker, Grand Prix
Promotorzy wyścigów tworzących kalendarz Formuły 1 porozumieli się w sprawie podjęcia próby wspólnego wpływania na przepisy królowej sportów motorowych.
W maju powstała specjalna organizacja Formula One Promoters Association zrzeszająca przedstawicieli Grand Prix. Na jej czele stanął nie kto inny, jak dyrektor GP Australii - Ron Walker. Rok temu to właśnie on przewodził grupie promotorów grożących przenosinami swoich wyścigów do IndyCar, ponieważ nie podobała im się decyzja przejścia od sezonu 2014 na nowe silniki V6, których dźwięk może nie być tak głośny, jak obecnych V8. Walker nie ukrywa, że wspólnie z przedstawicielami pozostałych Grand Prix chciałby mieć coś do powiedzenia przede wszystkim przy opracowywaniu regulaminu F1. „Wyścigi są zaniepokojone ciągłymi zmianami przepisów przez FIA. To dezorientuje fanów i pogarsza sprzedaż biletów". - wyjaśnił. Na potwierdzenie swojej tezy Walker przedstawił sondę przeprowadzoną wśród kibiców podczas marcowego GP Australii. 92% respondentów przyznało, że nie rozumie aktualnych zasad Formuły 1.
Powołanie do życia Formula One Promoters Association zbiega się w czasie z negocjowaniem nowej umowy Concorde Agreement, która reguluje funkcjonowanie F1. Obecnie obowiązująca wersja dokumentu wygasa po sezonie 2012. „Zawsze brakowało nam wspólnego głosu. Formula One Promoters Association daje nam możliwość wypracowania takowego". - tłumaczył Neil England, prezes toru Silverstone, na którym rozgrywane jest GP Wielkiej Brytanii.
„Mamy kilka wspólnych interesów i według mnie to ważne, że jesteśmy zjednoczeni". - dodał.
W maju powstała specjalna organizacja Formula One Promoters Association zrzeszająca przedstawicieli Grand Prix. Na jej czele stanął nie kto inny, jak dyrektor GP Australii - Ron Walker. Rok temu to właśnie on przewodził grupie promotorów grożących przenosinami swoich wyścigów do IndyCar, ponieważ nie podobała im się decyzja przejścia od sezonu 2014 na nowe silniki V6, których dźwięk może nie być tak głośny, jak obecnych V8. Walker nie ukrywa, że wspólnie z przedstawicielami pozostałych Grand Prix chciałby mieć coś do powiedzenia przede wszystkim przy opracowywaniu regulaminu F1. „Wyścigi są zaniepokojone ciągłymi zmianami przepisów przez FIA. To dezorientuje fanów i pogarsza sprzedaż biletów". - wyjaśnił. Na potwierdzenie swojej tezy Walker przedstawił sondę przeprowadzoną wśród kibiców podczas marcowego GP Australii. 92% respondentów przyznało, że nie rozumie aktualnych zasad Formuły 1.
Powołanie do życia Formula One Promoters Association zbiega się w czasie z negocjowaniem nowej umowy Concorde Agreement, która reguluje funkcjonowanie F1. Obecnie obowiązująca wersja dokumentu wygasa po sezonie 2012. „Zawsze brakowało nam wspólnego głosu. Formula One Promoters Association daje nam możliwość wypracowania takowego". - tłumaczył Neil England, prezes toru Silverstone, na którym rozgrywane jest GP Wielkiej Brytanii.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Promotorzy Grand Prix łączą siły, by mieć wpływ na kształt Formuły 1
Podobne: Promotorzy Grand Prix łączą siły, by mieć wpływ na kształt Formuły 1
Liga Typerów - GP Bahrajnu 2019 »
Liga Typerów - GP Abu Zabi 2018 »
Liga Typerów - GP Brazylii 2018 »
Liga Typerów - GP Meksyku 2018 »
Podobne galerie: Promotorzy Grand Prix łączą siły, by mieć wpływ na kształt Formuły 1
GP Bahrajnu 2019 - wyścig »
GP Bahrajnu 2019 - treningi i kwalifikacje »
GP Australii 2019 - wyścig »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter