Pirelli podsumowuje piątkowe treningi przed GP Węgier

Lewis Hamilton z McLarena dyktował tempo w pierwszym dniu akcji na ciasnym i krętym Hungaroringu, gdzie samochody jeżdżą z maksymalnym poziomem docisku aerodynamicznego, aby wytworzyć jak najlepszą przyczepność.

Anglik uzyskał najlepszy czas w obu sesjach treningowych. Rano korzystał z miękkich opon Pirelli PZero 'żółtych', a po południu z supermiękkich PZero 'czerwonych'. Najlepszy czas dnia ustanowił na PZero 'czerwonych'. Wynik 1.21,018 był o dwie dziesiąte sekundy lepszy od rezultatu Fernando Alonso z Ferrari, a poranna przewaga nad Sebastianem Vettelem z Red Bulla była bardzo podobna. Liczący 4,381 kilometra długości tor robił się w trakcie dnia coraz szybszy, w miarę coraz lepszego nagumowania nawierzchni. Temperatura także wzrosła i po pochmurnym poranku osiągnęła 22 stopnie Celsjusza.

Zespoły wykorzystały dwa treningi do oceny podstawowych różnic pomiędzy miękką i supermiękką mieszanką przy różnym obciążeniu paliwem. W identycznych warunkach supermiękkie ogumienie okazało się o nieco poniżej sekundy szybsze na okrążeniu od miękkiego. To podkreśla wyrównaną formę obu rodzajów opon na tym ciasnym i krętym torze. Aby uzyskać wiarygodne porównanie w podobnych warunkach, niektórzy kierowcy z czołówki zmieniali rodzaj ogumienia w końcówce drugiego treningu. Przyglądano się zwłaszcza degradacji tylnych opon, które są mocno obciążane za sprawą trakcji potrzebnej na wyjściach z licznych wolnych zakrętów charakteryzujących Hungaroring. Informacje zebrane przez zespoły pomogą im w opracowaniu strategii na jutrzejsze kwalifikacje. Kierowcy muszą zadecydować, czy będą chcieli rozpocząć wyścig na miękkich czy na twardszych oponach, w zależności od planowanej taktyki pit stopów i pogody. Jutro warunki mają być suche, a w miarę upływu weekendu ma być coraz cieplej. Dyrektor Pirelli Motorsport Paul Hembery skomentował: "Za nami interesujący dzień treningów i zgodnie z naszymi oczekiwaniami różnica pomiędzy miękkim i supermiękkim ogumieniem wynosi około 0,8 sekundy. Takiej kombinacji opon używaliśmy także w Monako i Kanadzie. Supermiękka mieszanka zapewnia niewielką przewagę i to oznacza, że kierowcy walczący o pole position będą z niej korzystać. W zależności od pogody i warunków na torze, w wyścigu moim zdaniem będzie można przejechać około 15 okrążeń na supermiękkich oponach i około 25 na miękkich. Dziś po pokonaniu 24 okrążeń były już zużyte. Wiele samochodów wygląda na bardzo konkurencyjne, zatem przewidzenie wyników kwalifikacji będzie trudne. Po przeanalizowaniu naszych danych dziś wieczorem będziemy mieli wyraźniejszy obraz układu sił w stawce".