Pirelli będzie organizować comiesięczne zebrania z kierowcami F1

Pirelli zapowiedziało regularne zebrania z kierowcami Formuły 1, nauczone aferą o opony po wyścigu na torze Spa-Francorchamps.

Włoski producent został publicznie wręcz zrugany przez Sebastiana Vettela, gdy asowi Ferrari rozerwała się opona na przedostatnim okrążeniu GP Belgii przy prędkości ponad 300 km/h, zaraz po wyjeździe z zakrętu Eau Rouge. Pretensje do firmy z Mediolanu miało więcej zawodników, ponieważ wcześniej znienacka pękła opona także Nico Rosbergowi. Przed GP Włoch szef F1 - Bernie Ecclestone zorganizował spotkanie porozumiewawcze Pirelli z czołowymi kierowcami.Serwis Autosport poinformował, że dostawca ogumienia teraz planuje debaty z zawodnikami co miesiąc.

„Potrzebujemy więcej komunikacji, dlatego uzgodniliśmy bardziej regularne spotkania z kierowcami, zespołami i promotorem F1, aby wspólnie omawiać kroki na przyszłość". - powiedział szef Pirelli w sportach motorowych, Paul Hembery. „Bardzo ważne, byśmy wszyscy szli w jednym kierunku i wszyscy mogli robić to, o co jesteśmy proszeni. Dlatego trzeba poznawać wzajemnie swoje punkty widzenia.

„Jeżeli jest jakaś duża (różnica zdań), musimy znów spotkać się wszyscy w jednym pokoju i powiedzieć 'Chwila! Jedna grupa chce tego, inna tamtego'. Więc trzeba sprecyzować, czego od nas oczekujecie". Pirelli oczekuje dużej frekwencji na zebraniach, choć obecność na nich nie będzie obowiązkowa.

„Jesteśmy winni niewystarczającej komunikacji z kierowcami. Ale jest chęć współpracy z nami ze strony zawodników, bez wątpienia". - dodał Hembery.