Piquet: "Jestem sfrustrowany, ale nie zawiedziony"

Po bardzo ciężkim początku sezonu Nelson Piquet Jr ma nadzieję, że uda mu się pójść w ślady Heikki Kovalainena, który po równie słabym debiucie zdołał się podnieść i ostatecznie ukończył sezon z trzydziestoma punktami na siódmej pozycji.

Piquet po trzech słabych, ale także pechowych Grand Prix nie zdołał w tym sezonie zdobyć jeszcze punktów. Na usprawiedliwienie pozostaje mu jednak fakt, że dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso w trzech pierwszych Grand Prix zdołał uzbierać zaledwie sześć oczek. „Jestem sfrustrowany, ale nie zawiedziony”, powiedział Piquet Jr w wywiadzie dla francuskiego magazynu Autohebdo.

„Byłbym zawiedziony, gdyby Alonso spisywał się zdecydowanie lepiej, ale jeśli nawet on ma problemy z zakwalifikowaniem się do Q3 i ze zdobyciem punktów, moje słabsze wyniki są zrozumiałe”, dodał.

„Oczywiście nie jestem z tego powodu zadowolony, ale presja jest przynajmniej trochę mniejsza.”

Piquet dodał, że tegoroczne Renault R28 jest słabe pod każdym względem: „Problemem jest silnik, podwozie i aerodynamika.”

Słowa Piqueta zdaje się potwierdzać szef zespołu ING Renault F1 Flavio Briatore, który po ostrej krytyce Kovalainena przed rokiem, tym razem według Brazylijczyka jest zdecydowanie bardziej wyważony. „Kilkukrotnie spokojnie rozmawialiśmy”, zdradził Piquet. „Flavio powiedział mi, abym zachował spokój, a wtedy na pewno będzie lepiej.”

„Również Kovalainen miał problemy na samym początku, a później był zdecydowanie mocniejszy. Musimy zrobić to samo.”