Pierwsze testy F1 przed sezonem 2018 - Ferrari przejmuje inicjatywę drugiego dnia, Kubica szybszy od Sirotkina

Sebastian Vettel popisał się za kierownicą nowego bolidu Ferrari najszybszym okrążeniem drugiego dnia testów Formuły 1 przed sezonem 2018. Dobrze wypadł także Robert Kubica. Polak uplasował się wyżej niż ten, który pokonał go w walce o wyścigowy fotel w Williamsie - Siergiej Sirotkin.
Vettel przy użyciu miękkich opon ustanowił czas 1:19,673 i wyprzedził o 0,303 sekundy znowu drugiego Valtteriego Bottasa z Mercedesa. Aczkolwiek Fin uzyskał swój rezultat na twardszym, pośrednim ogumieniu. Najszybszy zawodnik dnia był też sprawcą jednej z czerwonych flag. Ferrari w pewnym momencie wypadło z pierwszego zakrętu toru Barcelona-Catalunya (i wracając na asfalt zanieczyściło go żwirem). Jednak pobocze zwiedziło również wielu innych.

Wtorkowe zajęcia odbyły się w jeszcze chłodniejszych warunkach niż poniedziałkowe. Pod koniec w niektórych miejscach nawet spadł śnieg. Wczoraj rozważano, żeby dziś nie jeździć, za to testować w piątek, ale nie wypracowano porozumienia w tej sprawie. Za Vettelem i Bottasem sklasyfikowano reprezentantów McLarena i Red Bulla - odpowiednio Stoffela Vandoorne'a oraz Maxa Verstappena. Belg i Holender wykręcili niemal identyczne czasy. Dzieli ich... 0,001 sekundy. Jeden stracił do najlepszego wyniku 0,652 sekundy, drugi 0,653 sekundy. Górą Vandoorne, ale miał założone hipermiękkie opony, a Verstappen pośrednie. Red Bull, który okazał się najszybszy pierwszego dnia, dzisiaj zaczął źle. Rankiem Verstappen nie jeździł przez drobny wyciek paliwa. Z kolei Vandoorne miał wolne po południu - przez co McLaren ponownie pokonał prawie najkrótszy dystans. Tym razem było to tylko 37 kółek.

Na piątej pozycji znalazł się Carlos Sainz Jr. Bolid Renault niemniej jednak stracił do Ferrari już przeszło półtorej sekundy.

Niewiele wolniejszy był szósty Pierre Gasly. Kierowca Toro Rosso poza tym pokonał 82 okrążenia na silniku Hondy.

Wreszcie siódme miejsce. Na nim widnieje Kubica. Polak przejął bolid Williamsa od Sirotkina po południu i pojechał o 0,327 sekundy szybciej niż Rosjanin, sklasyfikowany oczko niżej. Jeden i drugi pokonał swoje najlepsze okrążenie na miękkich slickach.Do Vettela naszemu rodakowi zabrakło 1,822 sekundy.

Kubica zdołał zaliczyć 48 kółek. Część z nich na oponach z rowkami. Dodatkowo przećwiczył start do wyścigu (z pole position).

Warto jeszcze wspomnieć, że Kubica i Sirotkin wspólnie sprawili, iż bolid Williamsa pokonał dziś najdłuższy dystans ze wszystkich maszyn - równo 100 okrążeń.

Za dwójką ekipy z Grove wylądował Esteban Ocon z Force India, gorszy od Sirotkina minimalnie - o 0,019 sekundy.

Dziesiąte miejsce zajął drugi obok Sirotkina debiutant w tegorocznej stawce - Charles Leclerc. Mistrz Formuły 2 i podopieczny Ferrari odstawał od innych za kierownicą Saubera.Podobnie wolny był jedynie Kevin Magnussen, który zamknął tabelę. Zawodnik Haasa przejechał najmniej okrążeń - 36. Rano Duńczyk wypadł z toru i o mało co nie uderzył w bandę.

Przygodę miał też Leclerc, jak i Verstappen oraz Sainz Jr.

Formuła 1 - pierwsze testy przed sezonem 2018 - dzień 2/4
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Okr.
1.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:19,673	-	98
2.	Valtteri Bottas	Mercedes	1:19,976	0,303s	94
3.	Stoffel Vandoorne	McLaren	1:20,325	0,652s	37
4.	Max Verstappen	Red Bull	1:20,326	0,653s	67
5.	Carlos Sainz Jr	Renault	1:21,212	1,539s	65
6.	Pierre Gasly	Toro Rosso	1:21,318	1,645s	82
7.	Robert Kubica	Williams	1:21,495	1,822s	48
8.	Siergiej Sirotkin	Williams	1:21,822	2,149s	52
9.	Esteban Ocon	Force India	1:21,841	2,168s	79
10.	Charles Leclerc	Sauber	1:22,721	3,048s	81
11.	Kevin Magnussen	Haas	1:22,727	3,054s	36