Perezowi brakuje motywacji po przełożeniu debiutu nowej wersji bolidu Force India

Sergio Perez powiedział, że trudno mu utrzymać motywację na najbliższe rundy Formuły 1, po wiadomości o przełożeniu o dwa wyścigi debiutu "wersji B" bolidu Force India.

Indyjski team, który rozpoczynając jazdę tegorocznym samochodem dopiero pod koniec zimowych testów został wyprzedzony przez rywali ze środka stawki F1, liczy na odzyskanie konkurencyjności wielką przebudową modelu VJM08 poprawkami tworzonymi w tunelu aerodynamicznym Toyoty. Force India jednak poinformowało ostatnio, że nowa wersja ich bolidu nie zostanie przywieziona jak pierwotnie zapowiadano na majowe GP Monako, ale na GP Austrii miesiąc później.

Perez otwarcie wyraził duże niezadowolenie takim obrotem spraw.

„Oczywiście to frustrujące nie mieć samochodu, którym mógłbyś punktować w oparciu o jego tempo". - mówił Meksykanin przed GP Chin.

„(...) Naturalnie teraz bardzo łatwo o błędy, ponieważ zmagamy się ze zużyciem opon i można stracić kontrolę nad autem.

„Czekają nas ciężkie wyścigi, ale w takim miejscu się znajdujemy.

„Trudno utrzymać motywację przed zawodami mając świadomość, że będzie ci w nich naprawdę ciężko". - kontynuował.

„To nie jest najlepsza sytuacja dla kierowcy, choć trzeba być profesjonalistą i jechać tak, jakbyś jechał po zwycięstwo.

„Musimy dać z siebie wszystko i spróbować zdobyć jakieś punkty, zanim dostaniemy nowy pakiet, z którym miejmy nadzieję będziemy mogli punktować dzięki posiadanym osiągom.

„Jesteśmy dosyć daleko za rywalami, więc potrzebujemy dużego kroku naprzód". - dodał.