Perez wyeliminowany przez awarię hamulców

Awaria hamulców spowodowała wypadek Sergio Pereza i odebrała punkty kierowcy Force India na finiszu wyścigu Formuły 1 o GP Austrii.

Meksykanin, który stawał na podium w dwóch z trzech wcześniejszych zawodów, startując wczoraj dopiero z 16. pola przez awarię zawieszenia w kwalifikacjach, zdołał przebić się na 8. miejsce i miał szansę uplasować się jeszcze jedną pozycję wyżej, za sprawą 5-sekundowej kary dla podążającego właśnie mniej więcej 5 sekund przed nim Romaina Grosjeana. Jednak na samym końcu wyścigu wpadł na bandę z opon.

„Wielka szkoda, że odpadliśmy na ostatnim okrążeniu". - mówił.

„Szkoda mi zespołu, ponieważ naprawdę zasłużyliśmy na trochę punktów. Dwa dni po kolei mieliśmy prawdziwego pecha. To frustrujące, ponieważ wiemy, że bylibyśmy konkurencyjni tutaj z naszym tempem".

„Zawody układały się naprawdę dobrze i myślałem, że mamy punkty w kieszeni. Cisnąłem, aby utrzymać się blisko Grosjeana, bo wiedziałem, że ma 5 sekund kary".

„Lecz na finałowym kółku w trzecim zakręcie nie zadziałały mi hamulce i pojechałem prosto".

„Dotknąłem band i uszkodziłem samochód, ale ze mną wszystko w jak najlepszym porządku". - dodał. Drugi kierowca Force India - Nico Hulkenberg nie ukończył rywalizacji też przez zły stan hamulców. Niemiec bądź co bądź w momencie zjeżdżania do garażu i tak już nie miał szans zapunktować, choć ruszał ze znakomitego drugiego pola.

Gdyby Perez zajął 7. miejsce, Force India zmniejszyłoby stratę w klasyfikacji generalnej konstruktorów do czwartego Williamsa z 31 do 26 punktów. Tak wzrosła do 33 oczek.