Perez uradowany. "Opanowałem degradację tylnych opon"

Po piątkowych treningach wyścigowego weekendu w Bahrajnie z Sergio Pereza biła pewność siebie. Meksykanin wierzy, że jutrzejsze kwalifikacje i niedzielny wyścig będą dla niego bardzo udane. Dysponujący nadspodziewanie szybkim Sauberem 22-latek obie dzisiejsze sesje przepracował sumiennie, jako jeden z nielicznych okiełznując spowodowaną wysokimi temperaturami wyjątkowo problematyczną degradację ogumienia.
„To był bardzo pozytywny dzień dla mnie". - powiedział Sergio, 11. i 10. na treningach. „Jestem bardzo usatysfakcjonowany tym, co zdołaliśmy wypracować. Wiele się nauczyliśmy i opanowaliśmy zużycie tylnych opon, które doskwiera tutaj wszystkim. Przed kwalifikacjami musimy jeszcze dokonać drobnych modyfikacji ustawień, ale czuję się bardzo pewnie". Drugi reprezentant Saubera - Kamui Kobayashi nie był tak zadowolony, jak jego zespołowy partner. „Dzisiaj obyło się bez żadnych awarii, lecz nie możemy poradzić sobie z temperaturą opon". - przyznał Japończyk.

„Czasy okrążeń na krótkich przejazdach przy wykorzystaniu miękkiej mieszanki wyglądały nieźle, ale przed kwalifikacjami jest jeszcze trochę do zrobienia. Jeszcze większy krok naprzód trzeba wykonać z tempem na długich przejazdach. W moim przypadku tyczy się to zarówno miękkiej, jak i pośredniej mieszanki ogumienia".