Perez: Szanse na pozostanie w F1 rosną

Sergio Perez widzi swoje perspektywy na pozostanie w Formule 1 dużo bardziej kolorowo niż tydzień temu, gdy dowiedział się o utracie kokpitu McLarena z końcem sezonu.

Meksykanin miał obawy, że rozpoczynając poszukiwania nowego zespołu na tak późnym etapie, może nie znaleźć konkurencyjnego bolidu, a posada w stajni końca stawki go nie interesowała. 23-latek nawet zaczął spoglądać ku amerykańskiej serii IndyCar. Teraz jednak wyznał, że jest „pewny" znalezienia dobrej posady w F1.

Sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej niż siedem dni temu". - powiedział. „Jest pewien postęp, z czego się cieszę".

Spytany, czy interesują się nim Sauber i Force India, Perez odparł: „Nie tylko oni. Mam parę opcji.

„Wierzę, że za rok powiem wam, iż odejście z McLarena było najlepszą rzeczą, jaka mogła mi się przytrafić".

"Checo" bądź co bądź jeszcze nie prowadzi z żadną ekipą zaawansowanych negocjacji.

„Do porozumienia wciąż dosyć daleko. Jak wszyscy wiemy, w Formule 1 dopóki nie masz konktraktu, dopóty nie możesz być niczego pewnym". - tonował optymizm. Perez dysponuje wsparciem finansowym rodzimych sponsorów, ale zaznaczał, że „pomaga też talent jaki posiadam".

„Koniec końców, wierzę że jestem bardzo atrakcyjną opcją dla zespołów i powinienem móc znaleźć dobry kokpit.

„Jestem pewny dostania bolidu, który pozwoli mi utrzymać motywację w dążeniu do spełnienia moich marzeń związanych z F1".