Perez: GP Meksyku zachwyci Formułę 1

Sergio Perez wierzy, że jego domowe Grand Prix Meksyku zgromadzi rzesze kibiców i porwie entuzjazmem świat Formuły 1. Wyścig w stolicy środkowoamerykańskiego kraju ma wrócić po 21 latach przerwy na sezon 2014.„Formuła 1 będzie zdumiona, jak popularne może być to grand prix już od pierwszego razu". - powiedział kierowca McLarena. „Meksykanie są naprawdę podekscytowani zawodami, ich organizacja to fantastyczna wiadomość dla mojego kraju.

„Byłem w ten projekt zaangażowany i wiem, że sprawy posuwają się naprzód, każdy robi co może - fani, media, sponsorzy.

„Ludzie zawsze stawiają Meksyk w złym świetle, teraz więc mamy prawdziwą szansę, aby pokazać światu, jak fajne jest nasze państwo.

„Świetnym przykładem było Austin (GP USA). Przyjechało na ten wyścig wielu Meksykaninów. Zawody u nas będą czymś wielkim dla F1". Na odradzanie się popularności "Jedynki" w Meksyku jest więcej dowodów. Dwa lata temu przejażdżkę Pereza bolidem Saubera po ulicach jego rodzinnej Guadalajary przyszło obejrzeć ponad 150 tysięcy osób.

Od sezonu 2013 drugim obok "Checo" meksykańskim kierowcą w Formule Jeden jest Esteban Gutierrez. GP Meksyku wcześniej organizowano w latach 1963-70 oraz '86-92. Powrót wyścigu na przyszły sezon zostanie ostatecznie zatwierdzony dopiero po przystosowaniu toru Autodromo Hermanos Rodriguez do współczesnych standardów. Zdaniem Pereza nie będzie to zbyt trudne.

„Nigdy się nie ścigałem na tej trasie, miałem tylko trochę testów". - mówił 23-latek. „Jednak często odwiedziałem ten tor i wiem, jak jest dobry. Trzeba go przebudować, ale mamy czas.

„Potrzeba paru miesięcy pracy bez wytchnienia. Myślę, że trzeba zmienić boksy, może parę zakrętów. Poza tym nie widzę nic poważnego wymagającego poprawy.

„Jakiś czas temu ścigała się tam seria Champ Car, więc pobocza są raczej wystarczająco szerokie. Oczywiście wszystko można jeszcze dopieścić. Na wyścig Formuły 1 standardy toru pewnie wzrosną".