Formuła 1 » Aktualności F1 » Osłona na kokpit w F1 ochroniła Leclerka podczas wypadku na torze Spa

Osłona na kokpit w F1 ochroniła Leclerka podczas wypadku na torze Spa
Wprowadzona w tym roku do Formuły 1 osłona na kokpit bolidu ochroniła Charlesa Leclerka podczas wypadku na torze Spa-Francorchamps.
To wynik dochodzenia Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA).
Leclerc uczestniczył na Spa w groźnej kraksie na starcie wyścigu. Debiutantowi przeleciał nad głową Fernando Alonso, uderzony chwilę wcześniej przez Nico Hulkenberga.
Wypadek zostawił wyraźne ślady na osłonie samochodu Leclerka.
FIA tygodniami badała zdarzenie, analizując nagrania wideo i dane z samochodów, które uczestniczyły w kolizji. Teraz przedstawiła raport. W osłonę uderzyło przednie prawe koło Alonso. Jak ustalono, z siłą 58 kN. Gdyby dosięgnęło kasku Leclerka, mogłoby spowodować u Monakijczyka bardzo poważny uraz głowy lub szyi.
Niemniej jednak nawet bez osłony nie doszłoby do takiego scenariusza. Z drugiej strony, Leclerc zostałby wówczas uderzony w wizjer kasku przednim skrzydłem samochodu rywala. Aczkolwiek trudno przewidzieć, jak mocno. Nie wiadomo więc, jakie mogłyby być konsekwencje. Leclerc wyszedł z kraksy bez szwanku. Trafiły go tylko drobne odłamki, nie wyrządzając żadnej krzywdy.
Warto dodatkowo odnotować, że osłona w pełni wytrzymała wypadek. Jej struktura i mocowania nie uległy uszkodzeniu.
W przeszłości osłona miała dużo krytyków, ale dzisiaj widać, że większość kierowców i fanów już ją akceptuje. Kontrowersyjny wygląd zabezpieczenia szybko przestał rzucać się w oczy, a jak udowodnił wypadek Leclerka, wynalazek naprawdę jest potrzebny.
To wynik dochodzenia Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA).
Leclerc uczestniczył na Spa w groźnej kraksie na starcie wyścigu. Debiutantowi przeleciał nad głową Fernando Alonso, uderzony chwilę wcześniej przez Nico Hulkenberga.
Wypadek na starcie GP Belgii
Wypadek zostawił wyraźne ślady na osłonie samochodu Leclerka.
FIA tygodniami badała zdarzenie, analizując nagrania wideo i dane z samochodów, które uczestniczyły w kolizji. Teraz przedstawiła raport. W osłonę uderzyło przednie prawe koło Alonso. Jak ustalono, z siłą 58 kN. Gdyby dosięgnęło kasku Leclerka, mogłoby spowodować u Monakijczyka bardzo poważny uraz głowy lub szyi.
Niemniej jednak nawet bez osłony nie doszłoby do takiego scenariusza. Z drugiej strony, Leclerc zostałby wówczas uderzony w wizjer kasku przednim skrzydłem samochodu rywala. Aczkolwiek trudno przewidzieć, jak mocno. Nie wiadomo więc, jakie mogłyby być konsekwencje. Leclerc wyszedł z kraksy bez szwanku. Trafiły go tylko drobne odłamki, nie wyrządzając żadnej krzywdy.
Warto dodatkowo odnotować, że osłona w pełni wytrzymała wypadek. Jej struktura i mocowania nie uległy uszkodzeniu.
W przeszłości osłona miała dużo krytyków, ale dzisiaj widać, że większość kierowców i fanów już ją akceptuje. Kontrowersyjny wygląd zabezpieczenia szybko przestał rzucać się w oczy, a jak udowodnił wypadek Leclerka, wynalazek naprawdę jest potrzebny.
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Osłona na kokpit w F1 ochroniła Leclerka podczas wypadku na torze Spa
Podobne: Osłona na kokpit w F1 ochroniła Leclerka podczas wypadku na torze Spa




Podobne galerie: Osłona na kokpit w F1 ochroniła Leclerka podczas wypadku na torze Spa



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter