Organizatorzy wyścigu F1 w Baku niezainteresowani rozgrywaniem zawodów przy sztucznym oświetleniu w najbliższej przyszłości

Organizatorzy wyścigu Formuły 1 na nowym torze ulicznym w stolicy Azerbejdżanu - Baku nie zamierzają spełnić w najbliższej przyszłości życzenia szefa mistrzostw Berniego Ecclestone'a i przenieść swoich zawodów na wieczorową porę.

Ecclestone spytany przez portal Motorsport.com, czy zmieniłby coś w GP Europy na sezon 2017, odparł: „Chciałbym zobaczyć start wyścigu o godzinie 19:00".

Bernie Ecclestone

„Zobaczymy, przyglądają się temu".

Jednak promotor zawodów Arif Rahimow jest skłonny rozważyć możliwość rozgrywania wyścigu przy sztucznym oświetleniu dopiero za kilka lat, aby ewentualnie odświeżyć go dla widzów, jeżeli się znudzi.„Nocny wyścig to trochę dodatkowych utrudnień". - tłumaczył cytowany przez FOX Sports.

„Potrzebne do tego oświetlenie jest bardzo skomplikowane. Oczywiście trzeba je co roku zakładać i demontować, jak robią w Singapurze. To koszt około 20 milionów dolarów (...)"

„W Singapurze chcieli się tym wyróżniać. Myślę, że w naszym mieście jest już wystarczająco dużo do zaoferowania. Może za jakiś czas, gdy ludzie przywykną do tego toru i zaczną uznawać wyścig na nim po prostu za kolejne zawody - jeśli w ogóle tak się stanie - spróbujemy urozmaicić naszą eliminację nowym elementem".

„Sądzę, że w tym momencie, przez następne 5-6 lat, nasz wyścig i tak będzie obowiązkową pozycją dla fanów. To, co mamy teraz, wystarczy".