Opony przyczyną problemów Red Bull Racing

Szef Red Bull Racing Christian Horner zdradził, że źródłem problemów jego zespołu w ostatnich kilku wyścigach były kłopoty z odpowiednim wykorzystaniem opon.

Zespół z Milton Keynes w ostatnich czterech wyścigach nie zdobył żadnych punktów, przez co spadł w klasyfikacji konstruktorów na szóste miejsce. Horner twierdzi, że rywale byli w stanie lepiej wykorzystać opony, ale jest przekonany, że jego kierowcy odzyskają formę podczas weekendu na Spa.

„W chwili obecnej to opony mają największy wpływ na przebieg wydarzeń”, powiedział Horner. „W przeciągu kilku ostatnich miesięcy Toyota bardzo dobrze wykorzystywała ogumienie w wysokich temperaturach. Na pewno nie chodzi o to, że rywale znaleźli jakieś cudowne rozwiązanie - po prostu lepiej wykorzystywali opony niż my.”

„Zrozumieliśmy przyczyny naszych problemów i jesteśmy przekonani, że znaleźliśmy rozwiązanie, dzięki czemu odzyskamy formę z pierwszej części sezonu. Mam nadzieję, że wyniki zobaczymy już na Spa-Francorchamps.”

Horner twierdzi, że Spa powinna zdecydowanie bardziej pasować Red Bullowi niż tory, na których rozgrywane były ostatnie wyścigi. „Przede wszystkim na Spa jest zdecydowanie więcej szybkich zakrętów niż w Budapeszcie i w Walencji”, powiedział. „Test na Monzy był dla nas bardzo udany i chociaż koncentrowaliśmy się na przygotowaniach do Grand Prix Włoch, uzyskaliśmy odpowiedź na kilka fundamentalnych pytań odnośnie naszego pakietu.”

„Musimy atakować przez cały weekend - obaj nasi kierowcy muszą zdobyć punkty.”

„W chwili obecnej walczymy z BMW Sauber, Renault, Toyotą, Williamsem i Sebastianem Vettelem - stawka jest więc bardzo wyrównana i jak widzieliśmy w kilku ostatnich wyścigach, jedna dziesiąta sekundy może oznaczać cztery miejsca na starcie.”

„Mimo, że Spa jest bardzo długim torem, różnice podczas kwalifikacji będą minimalne, a wczesnojesienna pogoda może sprawić, że weekend będzie jeszcze bardziej nieprzewidywalny.”