Norris chce wejść do F1 "w ciągu 2-3 lat"

Obiecujący Lando Norris ma nadzieję rozpocząć starty w Formule 1 w ciągu 2-3 lat.

17-letni junior McLarena aktualnie rywalizujący o mistrzostwo Europejskiej Formuły 3 w zeszłym tygodniu zaliczył znakomity występ na testach F1 po GP Węgier. Zajął 2. miejsce, ustępując jedynie Sebastianowi Vettelowi - o zaledwie 0,261 sekundy. Pojechał szybciej niż Fernando Alonso cztery dni wcześniej w kwalifikacjach na Hungaroringu. Miał przewagę ultramiękkich opon, ale to osiągnięcie wciąż budzi uznanie. Teraz Norris jest jednym z najgorętszych nazwisk wśród młodych kierowców aspirujących do F1.

Biorąc pod uwagę jego wiek, Brytyjczyk teoretycznie jeszcze ma czas na zostanie zawodnikiem królowej sportów motorowych, chociaż ostatnio coraz częściej w mistrzostwach pojawiają się nastolatkowie. Norris nie przewiduje jeżdżenia w nich już w przyszłym roku, ale liczy na starty od sezonu 2019 czy 2020. Niemniej nie ułożył sobie żadnego ścisłego planu.

„Cóż, celem jest być w F1, powiedzmy w ciągu 2-3 lat". - mówi. „Nie ma żadnego konkretnego planu czasowego ani nic takiego, nie jest tak, że mam rozpocząć starty za dwa lata, w następnym roku, czy za trzy lata".

„Wiele zależy od tego, jak wypadnę w tym roku. Maksimum co mogę zrobić to wygrać F3, dlatego teraz się na tym skupiam, a pod koniec roku zobaczymy, co będę robił w kolejnym. Czy będę jeździł w F2, czy w Super Formule, do której trafił Stoffel (Vandoorne) - to nie całkiem zależy ode mnie".

„Na pewno porozmawiamy (z McLarenem - red.) bardziej bliżej końca roku". - dodaje.