Niki Lauda: Możemy oczekiwać spektakularnego weekendu na Spa

Niki Lauda jest przekonany, że nadchodzące GP Belgii wystarczająco nasyci fanów emocjami po pięciu tygodniach przerwy od Formuły 1. Zdaniem byłego trzykrotnego mistrza świata, na legendarnym torze Spa-Francorchamps kibice ujrzą wspaniałe widowisko. „Możemy oczekiwać spektakularnego weekendu". - powiedział. Lauda przestrzega grupkę czterech kierowców ścigających Fernando Alonso w klasyfikacji generalnej, by natychmiast zaczęli niwelować wynoszącą aż 40 punktów przewagę Hiszpana, ponieważ potem może być już za późno: „Dla Vettela, Hamiltona i innych nadchodzi coś w rodzaju wstępnej próby. Teraz trzeba punktować. Jeśli na Spa i tydzień później na Monzy nie będą finiszować w czołówce, Alonso im odjedzie". Austriak odniósł się także do Michaela Schumachera, który w Belgii będzie świętował 300. Grand Prix. Chociaż reprezentant Mercedesa wyraził nadzieję na uczczenie jubileuszu „szczególnie miłym weekendem" i w Ardenach zwykle imponował, pomny aktualnej formy Srebrej Strzały Lauda nie widzi go wśród kandydatów do odegrania pierwszoplanowej roli. Według 63-latka jedyną szansą Schumachera może być deszcz.

„Życzę mu wszystkiego najlepszego na jubileuszowy wyścig, ale Spa to bardzo trudna trasa dla aerodynamiki". - tłumaczył. „Zamiast niego, w czołówce spodziewam się ujrzeć Ferrari, McLarena oraz Red Bulla. Bądź co bądź jeżeliby popadało, a takie są prognozy, (Schumacher) miałby większą szansę pokazać swoje umiejętności".Zeszłoroczną edycję GP Belgii Schumacher ukończył na piątym miejscu, ruszając z ostatniego pola wskutek awarii bolidu podczas kwalifikacji.