Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Nasz wywiad z Sebastianem Vettelem
Sebastian Vettel

Nasz wywiad z Sebastianem Vettelem

2007-08-15 - W. Nogalski     Tagi:
Zaledwie dwa tygodnie po dołączeniu do Toro Rosso Sebastian Vettel przyjechał do Polski, aby wziąć udział w bezprecedensowym wyścigu bolidu F1, samolotu i motorówki - Red Bull 3D Race. Prezentujemy nasz wywiad z Sebastianem przeprowadzony na godzinę przed startem wyścigu.

Sebastian, kto wygra Red Bull 3D Race?
Nie mamy żadnego doświadczenia - dzisiejszy wyścig będzie pierwszym z cyklu Red Bull 3D Race - więc mamy przede wszystkim nadzieję, że stworzymy świetny show, chociaż każdy z nas chce wygrać! Podczas konferencji mówiłeś o problemach z nawierzchnią
Tak - oczywiście jeździmy po zwykłej ulicy, która jest niezbyt równa i pełna muld, więc będzie ciężko. Zawrócenie bolidu również nie będzie łatwe ze względu na niewielką ilość miejsca. Mam nadzieję, że będziemy mieć wystarczająco dużo mocy, aby nadrobić czas na prostych.

Do jakiej prędkości planujesz się rozpędzić?
Myślę, że będziemy w stanie uzyskać 300 km/h pod koniec prostej.

Co będzie najważniejsze?
Najważniejszy będzie nawrót, ponieważ jazda z gazem w podłodze nie jest taka trudna, ale znalezienie odpowiedniego punktu hamowania i błyskawiczne obrócenie bolidu będzie kluczowe.
V10.pl: Sebastian, po pierwszym wyścigu dla Toro Rosso i szesnastym miejscu, czy nie żałujesz przejścia do jednego z najsłabszych zespołów w stawce?
Nie. Niestety przepisy dotyczące testów są bardzo restrykcyjne i właśnie dlatego nie testowałem zbyt wiele. Wtedy właśnie pojawiła się propozycja ze strony Red Bulla, abym jeździł w Toro Rosso i ją przyjąłem.
Nasz bolid niestety aktualnie nie jest najlepszy, ale cały zespół jest bardzo zmotywowany. Wiemy, że mamy przed sobą dużo pracy, ale myślę, że wszyscy mamy wspólny cel.

V10.pl: Jaka jest różnica pomiędzy bolidem Toro Rosso a BMW Sauber?
Cóż, jak już mówiłem, jest to zdecydowanie słabszy bolid. STR2 jest trochę bardziej niestabilny praktycznie wszędzie, ale aktualnie najważniejsze, abyśmy skoncentrowali się na znalezieniu problemu i rozwiązaniu go tak, aby w przyszłym sezonie było lepiej.

V10.pl: A jak ma się moc silnika BMW do silnika Ferrari używanego przez Toro Rosso?
Po zamrożeniu przepisów dotyczących silników myślę, że różnica pomiędzy mocą silników jest bardzo niewielka. Hungaroring jest jednak torem, na którym najważniejszy jest docisk aerodynamiczny, więc niestety ciężko było dokładnie określić czy nasz silnik jest lepszy, czy gorszy. Myślę, że obecnie silnik nie ma większego znaczenia - wszystkie są bardzo podobne.

V10.pl: Którego z nadchodzących wyścigów nie możesz się już doczekać?
Niestety, nie ścigamy się już na Suzuce - najlepszym torze na świecie - więc myślę, że Grand Prix Belgii na Spa będzie wyjątkowe.

Który z kierowców jest lepszy: Robert Kubica czy Nick Heidfeld?
Cóż, znam ich obu i dobrze nam się układa. Nie patrzę więc, czy jeden jest lepszy, czy drugi - patrzysz na siebie. Myślę, że jeśli zadałbyś im to samo pytanie, odpowiedź również byłaby podobna.

V10.pl: Jaka panuje atmosfera w Toro Rosso?
Jak już mówiłem: wszyscy jesteśmy bardzo zmotywowani i zadowoleni, więc po prostu ciężko pracujemy, aby poczynić krok w przód w następnym sezonie.

V10.pl: Co myślisz o przyszłym sezonie, gdy będziesz jeździł w jednym zespole z trzykrotnym mistrzem serii Champ Car Sebastienem Bourdais?
Przede wszystkim mam nadzieję, że będę mógł się od niego wiele nauczyć - w końcu jest ode mnie trochę starszy i zdecydowanie bardziej doświadczony. Będzie szybki…

V10.pl: Czy się go obawiasz?
Nie (śmiech). Mam nadzieję, że będzie szybki i że będę mógł się od niego wiele nauczyć.

Jak myślisz, w którym kierunku bolid Toro Rosso powinien być rozwijany?
Nie da się powiedzieć, że trzeba pracować nad zawieszeniem, silnikiem czy jeszcze czymś innym. Ostatecznie chodzi o cały pakiet, który musi dobrze współpracować. Na przykład Honda aktualnie ma ogromne problemy i jeśli byłby tylko jeden obszar, który musieliby poprawić - na przykład tylne zawieszenie - to by to zmienili i znowu byliby na szczycie.
Nie jest to więc takie proste - w Formule 1 każdy, nawet najmniejszy detal, musi być dopracowany i dopasowany do bolidu.

Czy jesteś szczęśliwy w Toro Rosso?
Tak. Jestem bardzo szczęśliwy, że znowu mogę się ścigać. Wyścig na Węgrzech był dla nas ciężki, ale najważniejsze, że dojechaliśmy do mety. Mam nadzieję, że poczynimy krok naprzód w kolejnych wyścigach i przede wszystkim przed przyszłym sezonem.

Ile chciałbyś zdobyć punktów w tym sezonie?
Jak najwięcej! (śmiech) Oczywiście na razie ze zdobywaniem punktów mamy pewien problem, ale mam nadzieję, że przy odrobinie szczęścia uda nam się zdobyć jakieś punkty.

Kto według Ciebie zostanie mistrzem świata w tym sezonie?
Nie wiem (śmiech) Trzeba przyznać, że sezon jest wyjątkowo interesujący. W ostatnich latach ludzie narzekali na nudę, ale w tym sezonie o tytuł walczy aż czterech kierowców. Myślę, że obaj kierowcy Ferrari nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i na pewno będą się liczyć.

Ale jeśli miałbyś wybrać?
Cóż - to zależy! Znam Lewisa od lat, również Fernando - obaj są wspaniałymi kierowcami i jeśli miałbym, na któregoś z nich postawić moje pieniądze, to nie postawiłbym w ogóle, ponieważ walka jest zbyt wyrównana.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Nasz wywiad z Sebastianem Vettelem

Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit