Nasr: Problemy z hamulcami niebezpieczne

Felipe Nasr określił swoje problemy z hamulcami jako "niebezpieczne", po zmaganiu się z nimi ponownie w ostatnim wyścigu Formuły 1 o GP Austrii.

Kierowcy Saubera zaczęły się przegrzewać hamulce w poprzednim GP Kanady, w którym pierwszy raz minął metę za zespołowym partnerem Marcusem Ericssonem.

Minionego weekendu na torze Red Bull Ring brazylijski debiutant wyeliminował kłopot tylko połowicznie i choć regularnie plasował się w czołowej dziesiątce, ostatecznie nie zapunktował, zepchnięty na 11. miejsce jedenaście okrążeń przed końcem zawodów. Nasr jednak boi się już nie tylko o uzyskiwane wyniki, ale także o swoje bezpieczeństwo.

„Hamulce mi się przegrzewały, tak jak w Kanadzie". - mówił. „Były momenty, gdy czułem, że jest niebezpiecznie.

„Dokonaliśmy pewnych zmian, które częściowo rozwiązały problem - czuję hamulce lepiej. (...) Ale przegrzewały się nadal". W innym wywiadzie dodał: „Gdy hamulce zaczynają się przegrzewać, bolid już nie jeździ tak samo, opony zaczynają granulkować.

„W wyścigu próbowałem po prostu przetrwać. Czujesz frustrację z powodu niewykorzystanej szansy, ponieważ mogłem łatwo zdobyć punkty.

„To nie do przyjęcia, kiedy dojeżdżasz do zakrętu i widzisz, jak rywale hamują 15-20 metrów później od ciebie.

„Mam ten sam problem drugi wyścig z rzędu, więc musimy znaleźć rozwiązanie jak najszybciej.

„Będzie trudno zrobić to już na Silverstone, aczkolwiek na tym torze nie ma wiele dohamowań. Jednak ważne, by mieć ten kłopot za sobą na Hungaroringu, czy w Singapurze".W GP Austrii hamulce przegrzewały się również Valttieriemu Bottasowi z Williamsa.