Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Najdroższe wakacje w F1
Kimi Raikkonen

Najdroższe wakacje w F1

2009-11-06 - P. Kątski     Tagi: McLaren Mercedes, Ferrari, Räikkönen
Co trzeba zrobić, aby zarabiać dużo pieniędzy w Formule 1? Zostać mistrzem świata. A co trzeba zrobić, żeby nie mając wyników być najlepiej opłacanym kierowcą F1? Zrobić sobie roczne wakacje. Przed takim właśnie wyborem stoi mistrz świata z 2007 roku, Kimi Raikkonen.

W przypadku, gdyby Fin zrobił sobie roczną przerwę w występach w Formule 1, na jego konto wpłynęło by 17 milionów euro. Jeśli jednak przyjąłby ofertę McLarena zarobił by o 2 miliony mniej. Wiąże się to z umową podpisaną z Ferrari, na mocy której Raikkonen otrzyma 17 milionów euro za roczną przerwę w F1. Gdyby jednak zdecydował się na dalsze występy, wówczas otrzymał by tylko 10 milionów euro.

A gdzie się podziało 5 milionów? Tyle McLaren oferuje byłemu mistrzowi świata za reprezentowanie swoich barw w sezonie 2010. Tymczasem menadżerowie Fina domagają się od McLarena pełnego wynagrodzenia oraz zmniejszenia ilości dni w imprezach sponsorskich.

Gdyby jednak zespołowi z Woking nie udało się pozyskać Fina, wówczas jego miejsce zająłby Nick Heidfeld.

Może najrozsądniejszym wyjściem z tej sytuacji byłoby zapłacenie Raikkonenowi pełnej gaży, a w zamian za to Kimi odstąpił by Nickowi swoją "emeryturę" wraz z poleceniem udania się na wakacje?



źródło: f1-live.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
6

Komentarze do:

Najdroższe wakacje w F1

Najdroższe wakacje w F1
Pioykowsky 2009-11-06 15:07
Ostatni akapit mnie rozwalił :-D
Najdroższe wakacje w F1
Bartek. 2009-11-06 15:27
17 mln euro za rok nic nierobienia!?. Dlaczego w mojej okolicy jest tylko strzelnica.
Koniak
Najdroższe wakacje w F1
Koniak 2009-11-06 17:44
Kimi wyraźnie stracił smykałkę do zbijania forsy. Trzeba było podpisać kontrakt z Toyotą, zainkasować kasę za jego zerwanie, a następnie albo brać dychę od Ferrari i iść do Maca, albo zrobić sobie wakacje.
Najdroższe wakacje w F1
Martina S 2009-11-06 21:55
taki to ma klawe życie może leżeć i jeszcze mu za to zapłacą ale jemu co by nie było się należy
rogerus72
Najdroższe wakacje w F1
rogerus72 2009-11-07 14:12
ja cie pędzę... ale ma klawo, jak cholera ;-) macie może nr telefonu do Kimiego?
Najdroższe wakacje w F1
mefju16klb 2009-11-08 13:02
Za dobrze mu, podzieliłby się :-D