Formuła 1 » Aktualności F1 » Mika Salo dostał telefon od Ferrari. Będzie testował ich bolid

Mika Salo dostał telefon od Ferrari. Będzie testował ich bolid
Ferrari zadziwiło padok prosząc o pomoc będącego od dawna poza Formułą 1 Mikę Salo. Fin ma niebawem przeprowadzić test bolidu włoskiej stajni sprzed dwóch lat.
Salo już raz wsparł Scuderię, gdy ta w połowie sezonu 1999 straciła Michaela Schumachera, który rozbijając się na torze Silverstone złamał nogę. Po trzynastu latach team z Maranello zwrócił się do urodzonego w Helsinkach zawodnika po raz drugi, nieoczekiwanie proponując mu przejażdżkę swoim bolidem z 2010 roku. Ferrari nie może wykorzystać nowszej konstrukcji, ponieważ zabraniają tego przepisy. Test ma trwać dwa dni i zostać przeprowadzony na torze Suzuka w trzeci weekend marca, a więc wtedy, gdy w Australii ruszy nowy sezon F1. Zdaniem fińskich dziennikarzy, który donieśli o całej sprawie, Scuderia sięgnęła po Salo mając nadzieję, że 45-latek pomoże jej rozwiązać problemy z tegorocznym samochodem.
„Byłem bardzo zaskoczony, gdy do mnie zadzwonili. Przecież nie jeżdżę w F1 od dziesięciu lat". - powiedział Mika, ostatnio rywalizujący m. in. w wyścigach długodystansowych. „Próbowałem się dowiedzieć, czy chodzi o jakąś jazdę pokazową, ale nie otrzymałem więcej informacji. Ferrari ma Giancarlo Fisichellę, Marka Gene, Andreę Bertoliniego i nie rozumiem, dlaczego nie poprosiło o pomoc ich". Tak czy inaczej, propozycję testu Salo potraktował bardzo poważnie. Fin ujawnił, że „trenuje jak szalony", by wzmocnić mięśnie karku i zrzucić wagę.
Salo już raz wsparł Scuderię, gdy ta w połowie sezonu 1999 straciła Michaela Schumachera, który rozbijając się na torze Silverstone złamał nogę. Po trzynastu latach team z Maranello zwrócił się do urodzonego w Helsinkach zawodnika po raz drugi, nieoczekiwanie proponując mu przejażdżkę swoim bolidem z 2010 roku. Ferrari nie może wykorzystać nowszej konstrukcji, ponieważ zabraniają tego przepisy. Test ma trwać dwa dni i zostać przeprowadzony na torze Suzuka w trzeci weekend marca, a więc wtedy, gdy w Australii ruszy nowy sezon F1. Zdaniem fińskich dziennikarzy, który donieśli o całej sprawie, Scuderia sięgnęła po Salo mając nadzieję, że 45-latek pomoże jej rozwiązać problemy z tegorocznym samochodem.
„Byłem bardzo zaskoczony, gdy do mnie zadzwonili. Przecież nie jeżdżę w F1 od dziesięciu lat". - powiedział Mika, ostatnio rywalizujący m. in. w wyścigach długodystansowych. „Próbowałem się dowiedzieć, czy chodzi o jakąś jazdę pokazową, ale nie otrzymałem więcej informacji. Ferrari ma Giancarlo Fisichellę, Marka Gene, Andreę Bertoliniego i nie rozumiem, dlaczego nie poprosiło o pomoc ich". Tak czy inaczej, propozycję testu Salo potraktował bardzo poważnie. Fin ujawnił, że „trenuje jak szalony", by wzmocnić mięśnie karku i zrzucić wagę.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Mika Salo dostał telefon od Ferrari. Będzie testował ich bolid
Podobne: Mika Salo dostał telefon od Ferrari. Będzie testował ich bolid




Podobne galerie: Mika Salo dostał telefon od Ferrari. Będzie testował ich bolid



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć