Michael Schumacher promuje bezpieczeństwo na drogach

Wielokrotny mistrz świata bierze udział w kampanii propagującej bezpieczną jazdę w krajach należących do UN. Kampania ‘Make Roads Safe’ ma skłonić Narody Zjednoczone do dyskusji nad tematem bezpiecznych dróg.

Michael zamierza dołożyć wszelkich starań by zmniejszyć liczbę tysiąca młodych ludzi, codziennie ginących na drogach całego świata. Zapytany, czy sukces takiej kampanii da mu tyle satysfakcji i radości, co zwycięstwo Grand Prix, odpowiada:

Michael Schumacher liczy, że sukcesy w sporcie pomogą w promocji bezpieczeństwa na drogachMichael Schumacher: „Moje życie zmieniło się diametralnie, ale niczego nie żałuje.”

„Widziałem rodziców, którzy stracili swoje dzieci, widzę także jak ja jestem szczęśliwy spędzając czas ze swoimi. Jeśli po jakimś czasie będę mógł spojrzeć na statystyki i zobaczyć, że moje wysiłki poskutkowały, będę z siebie bardzo zadowolony.”

„Chciałbym wykorzystać moje doświadczenie, jakie zdobyłem w trakcie mojej kariery, a przede wszystkim mój wizerunek, aby zwrócić jeszcze większą uwagę na kwestie bezpieczeństwa.”

„Moją wiarygodność będą gwarantować sukcesy, jakie odnosiłem w sporcie. Dzięki temu, wiele ludzi bardziej zaufa temu, co będę propagował, a fakt, że jestem ojcem sprawia, że z całą kampanią czuje się jeszcze mocniej związany.”

Niestety, Michael Schumacher nie odpowiadał na żadne pytania związane z Formułą 1. Niemiec przyznał jedynie, że jest zadowolony z odejścia ze sportu.

„Moje życie zmieniło się diametralnie - jestem z niego bardzo zadowolony i na chwilę obecną niczego nie żałuje.”