Formuła 1 » Aktualności F1 » Merhi ma zachować kokpit w Manorze na kolejne wyścigi

Merhi ma zachować kokpit w Manorze na kolejne wyścigi
Roberto Merhi pełniący rolę tymczasowego kierowcy zespołu Manor w Formule 1, najprawdopodobniej pojedzie dla niego co najmniej w dwóch następnych wyścigach w Chinach i Bahrajnie.
Merhi jako jedyny wystąpił tego roku dla Manora w zawodach F1, w debiucie kończąc GP Malezji na ostatnim, 15. miejscu. Całkowicie niekonkurencyjnym bolidem z poprzedniego sezonu Hiszpan zupełnie się nie liczył, ale sukcesem było samo osiągnięcie mety. Drugi reprezentant ekipy Will Stevens przez opóźnienia stajni i problemy techniczne nie mógł wystartować w żadnym z dwóch pierwszych wyścigów sezonu 2015. Merhi nie mając sponsorów, może stracić posadę w Manorze w każdej chwili, jeśli tylko zespół znajdzie zawodnika z istotnym wsparciem finansowym, jednak takowego najwyraźniej wciąż nie ma, sądząc po wypowiedziach teamu oraz samego Roberto.
„W tym momencie aktualny skład jest odpowiedni dla nas. Roberto wykonał pierwszorzędną robotę w Malezji". - stwierdził dyrektor sportowy stajni Grame Lowdon cytowany przez brytyjski serwis Autosport. Z kolei Merhi wyznał hiszpańskiej gazecie Diario Sport: „To nie jest jeszcze oficjalna wiadomość, ale każdy w zespole jest przekonany, że pojadę w Chinach.
„Jestem pod dużym wrażeniem, jakim zaufaniem zostałem obdarzony przez zespół, pomimo braku sponsora".
Jeżeli Merhi wystąpi w GP Chin, jest wielce prawdopodobne, że pozostanie w składzie Manora i na następne GP Bahrajnu, skoro to odbędzie się już w kolejnym tygodniu.
Merhi jako jedyny wystąpił tego roku dla Manora w zawodach F1, w debiucie kończąc GP Malezji na ostatnim, 15. miejscu. Całkowicie niekonkurencyjnym bolidem z poprzedniego sezonu Hiszpan zupełnie się nie liczył, ale sukcesem było samo osiągnięcie mety. Drugi reprezentant ekipy Will Stevens przez opóźnienia stajni i problemy techniczne nie mógł wystartować w żadnym z dwóch pierwszych wyścigów sezonu 2015. Merhi nie mając sponsorów, może stracić posadę w Manorze w każdej chwili, jeśli tylko zespół znajdzie zawodnika z istotnym wsparciem finansowym, jednak takowego najwyraźniej wciąż nie ma, sądząc po wypowiedziach teamu oraz samego Roberto.
„W tym momencie aktualny skład jest odpowiedni dla nas. Roberto wykonał pierwszorzędną robotę w Malezji". - stwierdził dyrektor sportowy stajni Grame Lowdon cytowany przez brytyjski serwis Autosport. Z kolei Merhi wyznał hiszpańskiej gazecie Diario Sport: „To nie jest jeszcze oficjalna wiadomość, ale każdy w zespole jest przekonany, że pojadę w Chinach.
„Jestem pod dużym wrażeniem, jakim zaufaniem zostałem obdarzony przez zespół, pomimo braku sponsora".
źródło: Diario Sport, autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Merhi ma zachować kokpit w Manorze na kolejne wyścigi
Merhi ma zachować kokpit w Manorze na kolejne wyścigi
Bartek Iceman 2015-04-06 20:54
I dobrze.Wolę oglądać Stevensa i Merhiego niż mistrza wśród pay-driverów Chiltona (którego mam nadzieję nie będę oglądał już nigdy w F1).Już Pedro de la Rosa ma większe szanse u mnie na powrót (Pedro ma już ponad 40 na karku a ostatnio nic nie wiadomo gdzie się ściga).Czy zakończył karierę. Ranking największych zakał w F1 ostatnich 10 lat: Ide (2006)-największa zakała w F1 (nie licząc kierowców Andrea Moda) Yamamoto (2006-2007,2010)-wystarczy zobaczyć na wyniki w F1 (raz fuksem zajął bodaj 12 miejsce w GP Japonii 2007),raz przez 15 sekund był w kwalifikacjach przed Robertem Kubicą (GP Belgii 2010) Chilton (2013-2014)-najlepszy przykład jaką rolę w F1 pełni hajs sponsorów.Beztalencie Karthikeyan (2005,2011-2012)-kolejny as.Jednak dostaje ode mnie nagrodę za pierwszorzędne wydymanie Sebastiana Wentyla(Robert był daleko przed konkurencją,GP Belgii 2010)Hindus zrobił to w GP Malezji 2012 Chandhok (2010-2011)-as który pokazał co znaczy zawrotne tempo.Jak dotąd rozbił najszybciej bolid podczas treningu w historii F1. Badoer (2009,choć startował już wcześniej)-Zastąpił Felipe Massę w dwóch wyścigach,gdzie nawet w Ferrari zajmował ostatnie miejsca.Tragedia.W końcu ludzie z Ferrari nie pozwolili mu się dalej kompromitować i zastąpili go Fisichellą. Na liście nie znaleźli się:Albers,Friesacher,Nakajima czy Speed. Will i Roberto:nie idźcie śladem wymienionych zakał. Zapomniałem jeszcze o zakale z Malezji:Alexie Yoongu.
Podobne: Merhi ma zachować kokpit w Manorze na kolejne wyścigi



Podobne galerie: Merhi ma zachować kokpit w Manorze na kolejne wyścigi
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter