Mercedes wzywa Rosberga i Hamiltona do współpracy przy ustawianiu bolidu

Christian "Toto" Wolff kierujący Mercedesem nawołuje Nico Rosberga i Lewisa Hamiltona do pomagania sobie nazwajem przy ustawianiu bolidu zaalarmowany, że walczący o tytuł mistrza świata Formuły 1 jego kierowcy zaczęli chować się z wypracowywanymi rozwiązaniami podczas ostatniego GP Austrii.

Na torze Red Bull Ring bolid Mercedesa pierwszy raz tego roku nie zdobył pole position, sensacyjnie ulegając samochodowi Williamsa. Felipe Massa i Valtteri Bottas pokonali duet Srebrnych Strzał korzystając na błędach w finałowej części kwalifikacji Hamiltona, ale w poprzednich Grand Prix Merecedesy były całkowicie poza ich zasięgiem.

Wolff zdradził wcześniej, że aut jego teamu nie udało się dobrze ustawić w Austrii i teraz zaapelował do Rosberga oraz Hamiltona, by przestali rywalizować między sobą ukrywaniem znalezionych sposobów na poprawienie tempa samochodu.

„Naszym priorytetem jest pozwolenie zawodnikom na współzawodnictwo i nie ingerowanie w nie, niemniej jednak ostatnio brakowało trochę transparentności w garażu". - mówił Austriak. „Zespół nie może sobie tym szkodzić.

Toto Wolff

„Po trzecim treningu nie mieliśmy dobrej konkurencyjności i atmosfera nie była taka, jak podczas poprzednich weekendów. Kierowcy i inżynierowie po obu stronach garażu muszą ze sobą współpracować, wymieniać informacje.

„Nie chcemy, aby kierowca chował się z posiadanym tempem do kwalifikacji, kiedy potrzebujemy wiedzy, jak poprawić osiągi bolidu.

„Nie mówię, że taka sytuacja miała miejsce, po prostu nie chcemy widzieć żadnego celowego zwalniania na okrążeniu, gdy trzeba pracować nad autem".

Uważa się, że słowa Wolffa były skierowane do Rosberga. Jednak przewodzący klasyfikacji generalnej już z 29-punktową przewagą Niemiec jak wyjaśnił nie zamierza wskazywać Hamiltonowi odkrytych przez siebie rozwiązań, wystarczy że Brytyjczyk zgodnie z ustalonymi wcześniej zasadami Mercedesa ma do nich dostęp.„Wszystko jest otwarte". - tłumaczył Rosberg. „Wszystkie dane z mojego bolidu są do dyspozycji (Hamiltona).

„Po prostu czasami nie chcesz kłaść ich na stół i mówić: 'spójrz, zrobiłem coś takiego'.

„Jeżeli znajdę jakąś przewagę, pragnę zachować ją dla siebie.

„To drobne rzeczy". - bagatelizował sprawę 29-latek.