Mercedes prosi FIA o dopuszczenie na testy F1 dla młodych kierowców

Mercedes zmienił zdanie i chce wziąć udział w przyszłotygodniowych testach Formuły 1 dla młodych kierowców, mimo nakazu opuszczenia ich za karę.

Pierwotnie Srebrne Strzały zaakceptowały wykluczenie z testów dla młodych kierowców jako formę sankcji za przeprowadzenie w maju potajemnych, trzydniowych testów opon Pirelli swoim tegorocznym bolidem, jednak teraz poprosiły FIA o dopuszczenie do zajęć na Silverstone. Zmiana stanowiska niemieckiego teamu jest podyktowana zmianą charakteru testów dla młodych kierowców. Po masowych eksplozjach opon w GP Wielkiej Brytanii ustalono, że przyszłotygodniowe jazdy wyjątkowo posłużą sprawdzeniu nowego ogumienia, które ma wejść na GP Węgier.

Mercedes tłumaczy, iż zanim zacznie ścigać się na nowych oponach, mając na uwadze kwestie bezpieczeństwa także chciałby je najpierw wypróbować. Team z Brackley wnioskuje o jeden dzień jazd.
„Zaakceptowaliśmy karę odsunięcia od testów dla młodych kierowców, lecz teraz nie wiemy, jak te zajęcia będą wyglądać". - powiedział Christian 'Toto' Wolff, dyrektor wykonawczy Mercedesa. „Jeżeli zostały zamienione na testy opon, myślę że wszystkie zespoły - łącznie z Mercedesem - powinny mieć szansę sprawdzić, czy to ogumienie naraża na niebezpieczeństwo, czy nie".

Toto Wolff

Lewis Hamilton dodał: „Nie wiem, czy ludzie zdają sobie sprawę, jak dużym problemem jest opuszczenie tych testów. Na Węgrzech bolidy rywali będą dostosowane do nowych opon, a nasz nie. Będziemy ich używać na ślepo. Nie powinno tak być w sporcie, w którym należy traktować wszystkich równo". Jednak szef Mercedesa - Ross Brawn nie robi sobie wielkich nadziei na przychylność FIA. Zdaniem Brytyjczyka ciało zarządzające Formułą 1 może dałoby jego teamowi trochę pojeździć po Silverstone z nowymi oponami, ale jedynie w przypadku realizacji pomysłu wydłużenia testów do czterech dni, co jest mało prawdopodobne.„Gdyby testy wydłużono do czterech dni, moglibyśmy tłumaczyć, że nasza kara dotyczy ominięcia trzech dni i dodatkowy powinniśmy dostać jak pozostałe ekipy". - wyjaśniał Brawn. „Do trzydniowych testów nie zostaniemy dopuszczeni i nie wydaje się, by jazdy miały zostać przedłużone".