Mercedes może zrezygnować z równych strategii dla Hamiltona i Rosberga

Mercedes zasugerował skończenie z równym traktowaniem swoich kierowców Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga nawet jeśli chodzi o dobór strategii, po zostaniu ogranym przez Sebastiana Vettela z Ferrari w ostatnim wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Malezji.

Vettel zdołał przejąć prowadzenie na torze Sepang dzięki powstrzymaniu się od wykorzystania wczesnego wyjazdu samochodu bezpieczeństwa na wykonanie pit-stopu, na który Mercedes ściągnął i Hamiltona, i Rosberga, w ramach polityki zapewniania im identycznych szans na zdobycie mistrzostwa świata. Christian "Toto" Wolff dowodzący Srebrnymi Strzałami teraz dał do zrozumienia, że rozważa dzielenie taktyk swoich zawodników w przyszłości, skoro obrońcy tytułu już nie są poza zasięgiem rywali.

„Jeśli chodzi o nasze pomysły na równe traktowanie... może w przyszłości będziemy musieli podejmować decyzje niepopularne w Niemczech, albo w Wielkiej Brytanii". - powiedział, nawiązując do narodowości Rosberga i Hamiltona. Ferrari: Wyprzedzenie Mercedesa na torze mało prawdopodobne

Dyrektor techniczny Ferrari - James Allison przyznał, że gdyby Mercedes rozdzielił strategie i ściągnął na zmianę opon tylko Rosberga, Vettel nawet mając przewagę tempa prawdopodobnie nie dałby rady uporać się z Hamiltonem w bezpośredniej walce na torze.

„Byliśmy przypuszczalnie nieco szybsi od Mercedesa w wyścigu". - stwierdził, by zaraz dodać: „Widzieliśmy, jak Mercedes miał trudno wyprzedzać wolniejszych rywali. Więc jeżeli byliśmy od niego szybsi o 0.1 albo 0.2 sekundy, to byłoby go bardzo ciężko wyprzedzić".