McLaren zmieni ogranicznik prędkości

McLaren postanowił dokładniej przyjrzeć się swojemu systemowi ograniczenia prędkości po tym jak przypadkowe trącenie przycisku na kierownicy kosztowało Heikki Kovalainena czwarte miejsce podczas Grand Prix Australii.

Kovalainen, po wyprzedzeniu Fernando Alonso na przedostatnim okrążeniu wyścigu w Melbourne, podczas zrywania folii z wizjera przypadkiem trącił przycisk włączający ograniczenie prędkości w boksach, co pozwoliło dwukrotnemu mistrzowi świata odzyskać straconą pozycję. McLaren postanowił więc nie czekać na kolejną wpadkę i zapowiedział, że przyjrzy się nie tylko ergonomii kierownicy bolidu MP4-23, ale także samemu systemowi ograniczenia prędkości.

„Chcemy zmienić system ograniczenie prędkości”, potwierdził dyrektor inżynierii McLarena Paddy Lowe.

„Myślę, że mogliśmy się lepiej spisać, aby zapobiec podobnym zdarzeniom - albo elektronicznie, albo pod kątem ergonomii. Nie możemy dopuścić do sytuacji, gdy kierowca przypadkowo coś zmieni.”

Niektóre zespoły poza odpowiednim umiejscowieniem przycisków stosują zabezpieczenia elektroniczne, ograniczając możliwość włączenia systemu tylko na odpowiednim biegu lub poniżej określonej prędkości.