McLaren szykuje poprawki aerodynamiczne na Węgry

Wielki pakiet usprawnień użyty podczas zeszłotygodniowego GP Niemiec, który przywrócił bolidy McLarena do ścisłej czołówki Formuły 1, to bynajmniej nie koniec ofensywy rozwojowej brytyjskiego teamu. Nadchodzącego weekendu do Węgier stajnia z Woking przywiezie kolejne modyfikacje - tym razem skupione wyłącznie wokół aerodynamiki. Mający mistrzowskie aspiracje zespół zamierza ulepszać swoją tegoroczną wyścigówkę nieustannie. „Szykujemy następne nowe części na Węgry". - powiedział dyrektor sportowy McLarena, Sam Michael. „Bez wątpienia usprawnimy bolid teraz, a potem na Spa. Jeśli chodzi o Monzę, tam będziemy mieć po prostu tradycyjny pakiet dostosowujący auto do tego toru. Kolejne poprawki pojawią się podczas GP Singapuru. Właśnie tak będziemy postępować". Michael wierzy, że model MP4-27, którym Jenson Button w Niemczech zajął drugie miejsce, znacznie przyśpieszył i na Węgrzech będzie siał postrach wśród rywali: „Bez dwóch zdań, na Hockenheim wykonaliśmy duży krok naprzód. Widzieliśmy to podczas pierwszego oraz trzeciego treningu, gdy było sucho. Jeśli jeszcze uporamy się z osiągami wozu w deszczu, będziemy mieć komplet. Pokazaliśmy konkurencyjne tempo wyścigowe i super konkurencyjne tempo kwalifikacyjne na suchej nawierzchni. Jestem przekonany, że możemy być naprawdę mocni (w następnym GP)".