McLaren ostrożny w oczekiwaniach przed GP Australii. Zadowoli się punktami

Będący co roku wśród pretendentów do mistrzostwa zespół McLaren nie spodziewa się walczyć podczas pierwszego wyścigu sezonu 2013 o zwycięstwo. Szef brytyjskiej stajni Martin Whitmarsh jako realny cel swojego teamu na GP Australii wskazał zwykły finisz w punktach.

McLaren inaczej niż większość rywali przygotował tego roku bolid dosyć istotnie różniący się od swojego poprzednika, ze zrozumieniem i ustawieniem którego podczas zimowych testów jak przyznał Jenson Button były problemy. Zdaniem Whitmarsha model MP4-28 ma „wielki potencjał", ale w swoich pierwszych zawodach ma pozwolić McLarenowi tylko nie stracić za dużo oczek do najgroźniejszych konkurentów.
„Trzeba pamiętać, że nasz MP4-28 to nowy, bezkompromisowy projekt, który zamierzamy podczas sezonu rozwijać agresywnie". - powiedział Whitmarsh. „Bez dwóch zdań ma wielki potencjał. Lecimy do Melbourne zdeterminowani zaprezentować się dobrze oraz zdobyć punkty, jakie powinny ustawić nas w korzystnym położeniu zarówno jeśli chodzi o klasyfikację kierowców, jak i konstruktorów.

„Ciągle pracujemy niestrudzenie, aby poprawić osiągi MP4-28 i wierzę, że przybędziemy do Australii w solidnej formie".

Button wygrał trzy z czterech ostatnich edycji GP Australii. Dla jego nowego zespołowego partnera Sergio Pereza zawody na Albert Park będą pierwszymi w barwach McLarena.