McLaren osiągał prędkość gorszą niż rywale o 45km/h w GP Rosji

Bolid McLarena z niekonkurencyjnym silnikiem Hondy rozwijał prędkość maksymalną nawet o 45km/h niższą niż rywale podczas ostatniego wyścigu Formuły 1 o GP Rosji, powiedział Jenson Button.

Brytyjczyk zdobył dwa punkty na torze Sochi Autodrom za 9. miejsce, ale skorzystał na problemach wielu konkurentów. Hybrydowa, 1,6-litrowa jednostka napędowa V6 turbo Hondy ma niedomagający ERS, przez co w niektórych momentach odstaje mocą podobno o około 240 koni mechanicznych. Brak doładowania z Systemów Odzyskiwania Energii to deficyt 160 KM.

Ze względu na duże różnice w prędkościach maksymalnych, Button obawiał się wypadku, gdy był wyprzedzany. „Dużą rolę odgrywa dla nas doładowanie, ponieważ nie mamy go długo na prostych". - tłumaczył najbardziej doświadczony kierowca w stawce.

„Wobec tego zużywasz więcej paliwa, a rywale wyprzedzają cię w miejscach, w których byś się tego nie spodziewał".

„Wyprzedzali mnie wszędzie. Byłem jak kaczka do odstrzału na paru pierwszych okrążeniach".

„Najgorsze, że próbowali mnie wyprzedzać z włączonym DRS na zakręcie nr 12, który jest bardzo niebezpiecznym miejscem, a ja nie mogłem zobaczyć, z jaką prędkością rywal się do mnie zbliża. Dlatego było trudno".

„Nie mając DRS i doładowania, odstawałem prędkością potężnie - o około 45km/h. Więc naprawdę niełatwo ocenić, jak szybko cię dogonią".

„Było ciężko, ale zapunktowaliśmy. Nie popełniliśmy żadnego błędu, zrobiliśmy wszystko jak należy". - dodał.

Fernando Alonso drugim McLarenem zdobyłby jedno oczko za 10. lokatę, lecz dostał 5-sekundową karę czasową za ścinanie zakrętu i spadł na 11. pozycję w wynikach zawodów.Honda wprowadziła zmodyfikowaną wersję swojego silnika minionego weekendu, która przewyższyła oczekiwania McLarena, ale na początek jedynie przetestowano ją w bolidzie Alonso na pierwszym piątkowym treningu.

Poza tym, opracowane poprawki skupiają się wokół silnika spalinowego. Honda będzie mogła rozwiązać kłopoty z ERS dopiero na sezon 2016.