Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig

Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig

2014-10-06 - G. Filiks     Tagi: Suzuka, Massa, Bianchi, Wypadki F1, Japonia
Felipe Massa zdradził, że przed dramatycznym wypadkiem Julesa Bianchiego w wyścigu Formuły 1 o GP Japonii, apelował przez radio o przerwanie zawodów.

Bianchi znajduje się w krytycznym stanie z poważnym urazem głowy po tym, jak wypadł wczoraj z zakrętu nr 7 toru Suzuka i niefortunnie uderzył bolidem Marussi w dźwig usuwający z pobocza samochód Adriana Sutila.
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścigMassa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
W momencie incydentu, trasa była zmoczona deszczem przyniesionym przez tajfun, a Francuz jechał na zużytych przejściowych oponach.

Pojawiły się głosy, że FIA powinna była wypuścić safety car od razu po wypadku Sutila, zamiast zabierać jego bolid tylko przy żółtych flagach.

Według Massy, wyścig wtedy w ogóle już nie miał prawa trwać.

„Krzyczałem przez radio pięć okrążeń wcześniej, że na torze jest za dużo wody. Jazda w takich warunkach była niebezpieczna".
- mówił Brazylijczyk, który pięć lat temu sam odniósł poważne obrażenia głowy w wypadku w F1.
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścigMassa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
„Moim zdaniem, zawody rozpoczęto za wcześnie, bo na początku nie dało się jechać, a potem zakończono je za późno".


Zapadająca ciemność też odegrała rolę?

Sutil zasugerował, że do wypadku Bianchiego przyczynił się już powoli zapadający zmrok, pogarszający widoczność.
„Było trudno jechać". - relacjonował Niemiec. „Pod koniec wzmógł się deszcz i zrobiło ciemno, więc widoczność była coraz słabsza.

„Zakręt nr 7 był zdradliwy, a gdy się ściemniło, nie było widać, gdzie stoi woda. Ja wypadłem z niego właśnie dlatego. Byłem naprawdę zaskoczony.
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścigMassa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
„Z (Bianchim) było to samo - złapał aquaplaning, tylko okrążenie później".

Rozbieżność opinii

Jednak wielu kierowców twierdzi, że warunki w momencie wypadku Bianchiego nie były jakoś szczególnie złe, a 25-latek miał po prostu pecha.

„Nie jestem od oceniania, czy wyścig powinien trwać czy nie, (...) ale sądzę, iż jeździliśmy już w gorszych warunkach". - powiedział Valtteri Bottas. „Moim zdaniem to było zwyczajnie naprawdę, naprawdę pechowe zdarzenie".
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścigMassa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
Kimi Raikkonen zgadzał się: „Czy było bezpiecznie? A czy jest kiedykolwiek bezpiecznie? Nie możesz tego powiedzieć.

„Na początku zawodów jechaliśmy za samochodem bezpieczeństwa z prędkością 100 km/h i wtedy też mogłeś złapać aquaplaning, więc również mogłeś znaleźć się w opałach.

„Jeżeli na torze jest zbyt dużo wody, można z niego wypaść - proste".

Zwycięzca wyścigu Lewis Hamilton potwierdzał: „Warunki nie były aż tak złe - ścigałem się przy większym aquaplaningu.
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścigMassa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
„Gdy pod koniec znów zaczęło mocniej padać, nie miałem jakichś szczególnych kłopotów.
(Choć) w takich warunkach łatwo oziębić opony, jeśli trochę zwolnisz, a wtedy może zrobić się nieciekawie".

Panujący mistrz świata Sebastian Vettel dodał: „Jules wypadł w pechowym czasie i w pechowym miejscu.
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścigMassa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
„Tamten zakręt jest jednym z najbardziej niebezpiecznych - wciąż skręcasz, a musisz już nabierać prędkości.

„Kiedy dochodzi do tego bardzo mokra nawierzchnia, bolid robi w tym łuku się bardzo nerwowy i bardzo łatwo o błąd".


O ile zawodnicy Formuły 1 są podzieleni, czy wypadku Bianchiego można było uniknąć, o tyle wszyscy wysyłają mu słowa wsparcia.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
13

Komentarze do:

Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig

Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
meamea 2014-10-06 13:10
massa jak zwykle pierdzieli głupoty, jak może być za dużo wody skoro jechał na oponach przejściowych i trzymał się drogi, jak by nie trzymał się na niebieskich to ok rozumiem, ale na zielonych? wystarczyło zmienić opony a nie płakać że ktoś zaraz dogoni i miejsce zabierze.
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
AMG. 2014-10-06 13:22
Jak Massa się bał to mógł jechać na full wetach i tyle.Tylko ze byłby wolniejszy bo warunki były ma tyle dobre ze najlepsze były przejściówki.Massa faktycznie zachowuje się jak.babcia, zresztą ostatnio wspominał coś ze jechał jak babcia czy coś w tym stylu.
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
Massa krzyczał 2014-10-06 13:22
aby przerwać wyścig. Bo może już z tyłu go ktoś doganiał. I płaczliwy felipe bał się, że straci kolejne miejsce. Jak zwykle fajtłapy narzekają. Sutil na suchych torach wypada. A tu ma przynajmniej na co zwalić winę. Już za sc na początku wyścigu jakiś mistrz bączka wykręcił. Tylko nie pamiętam który. Równie dobrze gdyby był sc i sędziowie podjęli by decyzję o przejechaniu maróderów na koniec stawki. I jej uporządkowaniu. Taki wypadek mógł by się zdarzyć. Zawodnicy chcący nadrobić kółko przyciskają. Aby jak najszybciej dojechać na koniec procesji za sc. Bianchi jechał na zużytych oponach. Mógł bardziej uważać. To są właśnie młodzi kierowcy w f1. Niby umieją szybko jeździć, ale są momenty gdy doświadczenia brak. A ponosi młodzieńcza fantazja. I żeby nie było nie życzę mu źle. Tylko pisze jak to widzę.
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
meamea 2014-10-06 13:39
no i widze ze jak emocje opadły znajdą się ludzie którzy mają zdanie podobne do mojego, dziękuję bardzo, wraca mi wiara w ludzi i ich rozumy :-)
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
i co? 2014-10-06 14:22
I co @meamea, będziesz teraz wykładał swoje teorie po skonfrontowaniu ich z wypowiedziami samych kierowców? Jak widzisz to jednak ja miałem rację. Richard Hammond kiedyś próbował prowadzić bolid F1 - z marnym skutkiem. Nie potrafił nabrać odpowiedniej prędkości, by móc utrzymać opony w odpowiedniej temperaturze i ergo utrzymać się na torze. Przyznasz się do błędu jak facet, czy dalej będziesz brnął w kiepskie tłumaczenia, mając wszystko ładnie wyłożone? :-)
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
fanalonso 2014-10-06 14:25
@Massakrzyczał-za sc wypadł Ericsson jak coś.100% racji
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
meamea 2014-10-06 20:28
przez kogo wyłożone, przez masse który zawsze płacze jak panienka, przez masse który gadał tylko po to by nie stracić pozycji, przez masse który również miał zielone opony i jechał jako takim tempem a nie chciał zmienic na niebieskie?
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
@meamea 2014-10-07 11:00
Wiesz kim jest Niki Lauda? Domyślam sie, że ogladasz F1 pierwszy rok w życiu... tak więc przypomnę: w roku 1976, podczas ulewnego weekendu, odbyło się GP Niemiec. Przed wyscigiem Lauda (z resztą nie on jedyny) twierdził, że wyscig w tych warunkach nie powinien się odbyć - było bardzo niebezpiecznie. Finał GP znamy - Niki Lauda, cudem ocalały, z poparzeniami 3 stopnia wylądował w szpitalu... Widzisz analogię do słów Massy? Podczas, gdy on siedział w bolidzie i miał okazje dokladnie odczuć warunki jezdne, Ty pewnie leżałeś w łóżku pijąc piwko - jednak to Ty się lepiej na tym znasz. Tak więc @meamea, nie rozumiem, czemu to nie Ty się ścigasz zamiast Massy? Rozumiem, że jesteś specjalistą większym od kierowców, i specjalistów od F1. Szkoda tylko, że nie ma Cię pośród kierowów, bo chętnie bym sobie popatrzył jak sobie radzisz :-)
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
@meamea 2014-10-07 11:02
Jeśli mieszkasz w okolicach większego miasta, zapraszam Cię na jazdę gokartem. Zobaczymy ile z Twojej wiedzy jesteś w stanie zastosować w rzeczywistości. Bawi mnie komentowanie internetowych placzków czegoś, czego nie mogą zrozumieć... W Polsce sami specjalisci normalnie się trafiają, na ka żdym rogu :-)
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
meamea 2014-10-07 16:47
jeśli było zbyt niebezpiecznie, to bianchi powinien tak jak lauda wycofać się w trakcie wyscigu skoro bał się o własne życie :-) skoro już nawiązujemy do laudy, nie zapominajmy jednak o fakcie iż warunki na torze był znośne skoro jeździli na intermediat'ach a nie na wet'ach, tak więc przypowieść o laudzie nie ma nic do rzeczy, a f1 oglądam już jakieś 10 lat, z czego ostatnie 6z wielkim zaangażowaniem, możecie mówić że jestem bezduszny ale ja bym powiedział że mówię to co wszyscy inni (zarówno zawodnicy jak i kibice) gdy jest wszystko fajnie czyli nikt nie ma wypadku, i nie zmieniam zdania tylko i wyłącznie dlatego że należy sympatyzować z poszkodowanym
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
@meamea 2014-10-07 19:52
Na pewno oglądaliśmy ten sam wyścig? Po około 38 okrążeniach warunki zaczęły się pogarszać, ze względu na powracające opady - nie trudno w taką pogodę wjechać w kałużę, a jak wstępnie ustalono Bianchi miał już zużyte opony, na których miał dojechać do mety. Trudno zrozumieć, że oni się ścigają, i argument, że każdy z nich mógł zjechać na zmianę jest nietrafiony? Przypomnę wielki znawco, że każdy kierowca ma ograniczoną liczbę opon - nie jest ona nieskończona. Pewnie byłeś w boksie i widziałeś ile tych opon zostało :-) To, że jeździli na intermediat'ach nie oznacza, że warunki były świetne... gdyby takie były jeździli by na slick'ach... Wyciągasz kolejny argument w stylu - ja wiem lepiej od kierowcy co się stało, mimo, że nawet nie było Cię na torze, tym bardziej za kierownicą bolidu :-) Nie o to mi chodzi, że masz sympatyzować się z poszkodowanym - pasowałoby jednak wstrzymać się od komentarzy w stylu "kierowca zawinił" - uwzględniając to, że walczy o życie jest po prostu głupotą, A NIE WIESZ CO SIĘ DOKŁADNIE SIĘ WYDARZYŁO, w dodatku nie ujawniono nagrania z kokpitu kierowcy. Przypomnę wypadek Senny, gdzie awaria kolumny kierownicy spowodowała tragedię... Nie było Cię na torze, za kierownicą bolidu - uszanuj zdanie kierowcy, który był na torze i wie, w jakich warunkach się ściga! Nie lubię pseudo-znawców - takich jak Ty, którzy opinie znajdują chyba w paczkach czipsów, zamiast pomyśleć chociaż trochę nad tym o czym piszą - trzeba być obiektywnym - nie masz żadnych dowodów na poparcie swoich tez. Dobrze, że bronisz własnego zdania, ale brakuje logiki w Twoich argumentach - gdyby były na prawdę rozsądne nie dyskutowałbym z Tobą, tylko przyznałbym Ci rację :-)
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
meamea 2014-10-08 09:04
ale warunki i tak były stosunkowo dobre, były lepszie niż na starcie, a to że miał zuzyte opony i miał dojehać do mety? a kto mu kazał mógł zmienić, na tym to polega ze mógł zmienić!! no skoro jechali na intermediatach to znaczy ze warunki były napewno nie gorsze niż na wety, bo jakoś na tych intermediatach wiekszość się trzymała, zgodnie z twoim rozumowaniem w takim razie przerywajmy wyscig za kazdym razem jak kilka kropel spadnie bo zawodnicy jeżdzący na zużytych slikach się nie utrzymają, mi chodzi o to że "lepsze" bolidy się trzymały toru a gorsze nie, czyli tym gorszym zabrakło przyczepności czyli te gorsze powinny już zmienić opony, moze na nowe intermediaty a moze na wety, trzymanie zawodnika na torze z nadzieją że "może warunki się polepszą" i nie będzie potrzeba zmieniać opon to jest wina zespołu
Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
irek1990a 2014-10-08 14:58
Zawsze chodzi aby wygrać, a niestety w F1 ma to ogromne znacznie na jakich oponach się jedzie. Teraz każdy będzie mówił, że chciał aby skończyć wyścig - niestety mamy to co mamy. Tylko wielcy odważyli by się zjechać z uwagi na warunki nie kontynuując dalej wyścigu
Podobne: Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
Podobne galerie: Massa krzyczał przez radio, aby przerwać wyścig
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit