Massa czuje presję i myśli o zwycięstwie

Znakomitym występem podczas kwalifikacji we Włoszech Felipe Massa otworzył sobie wielką szansę na pokaźną zdobycz punktową, która może stanowić przełom w prowadzonych przez niego negocjacjach nowego kontraktu z Ferrari. Brazylijczyk ustawi jutro swój bolid na trzecim polu startowym i nie ukrywa, że przed „ważnym wyścigiem",  jakim będzie domowe Grand Prix jego teamu, odczuwa presję. „Znam to ciśnienie". - powiedział były wicemistrz świata. „Zawsze towarzyszy ci wiele presji i trzeba po prostu skoncentrować się na zawodach. Przed nami ważny wyścig - zarówno dla mnie, jak i mojej stajni. Zatem skupmy się na nim. Gdy reprezentujesz Ferrari, zawsze ciąży na tobie wielka presja".
W obecnej sytuacji Massy imponującym rezultatem byłoby już podium, ale 31-latek nie wyklucza nawet zwycięstwa. „Przystępując do zmagań myślimy o wygranej i wykonaniu jak najlepszej roboty". - tłumaczył Felipe. „(McLareny) są mocne i szybkie; wiemy, jak bardzo wyścig różni się od kwalifikacji, więc zrobię wszystko, co potrafię. Jestem zadowolony z bolidu, jego tempa i skoncentrowany na wyścigu.

„Niestety nigdy nie wygrałem tutaj w Formule 1, lecz zawsze zaliczałem dobre występy (...). Mam nadzieję na fantastyczne zawody jutro". - dodał Massa.