Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Marussia wystawi Rossiego, by ratować swój budżet
Marussia wystawi Rossiego, by ratować swój budżet

Marussia wystawi Rossiego, by ratować swój budżet

2014-08-21 - G. Filiks     Tagi: Spa, Rossi, Marussia, Belgia, Chilton
Alexander Rossi dostał kokpit Marussi na wyścig Formuły 1 o GP Belgii, aby zespół wyszedł z tarapatów finansowych, wyjaśnił zastąpiony przez Amerykanina Max Chilton.

Marussia niespodziewanie ogłosiła dzisiaj, że jej kierowca rezerwowy Rossi zaliczy wyścigowy debiut w F1 nadchodzącego weekendu na torze Spa kosztem Chiltona, z powodu "problemów z kontraktem" Brytyjczyka. Jednak Chilton zaraz potem wydał oświadczenie prasowe prostując, iż dobrowolnie oddał fotel Rossiemu, ponieważ Marussia ma kłopoty budżetowe i potrzebowała sprzedać start w wyścigu 22-latkowi.

„Max Chilton zrzekł się swojej posady na GP Belgii, aby zespół mógł pozyskać tak potrzebne mu środki pieniężne sprzedając kokpit". - czytamy. „Max przyjedzie na zawody i będzie wspierał ekipę". Ponadto ma to być jednorazowy taki przypadek.

„Marussia prowadzi rozmowy z kilkoma nowymi inwestorami i oczekuje się, że sytuacja zostanie rozwiązana przed następnym wyścigiem F1 na Monzy". - dodaje oświadczenie Chiltona.

Bądź co bądź jeśli wierzyć pogłoskom, Marussi groziło nawet opuszczenie GP Belgii, gdyby nie zarobiła na sprzedaniu Rossiemu fotela Chiltona.



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Marussia wystawi Rossiego, by ratować swój budżet

Diesel Power
Marussia wystawi Rossiego, by ratować swój budżet
Diesel Power 2014-08-21 21:53
"Jednorazowy przypadek", a za jakiś czas będzie normalną praktyką sprzedawanie kokpitu na GP kierowcy, który ma kasę i chce sobie pojeździć. :/
Marussia wystawi Rossiego, by ratować swój budżet
Skoczek120 2014-08-22 10:16
Sprzedawanie kokpitu w F1 było powszechne od dawien dawna. Lata 80-te były w to najbardziej obfite. Startowało mnóstwo zespołów, były przedkwalifikacje nawet, bo startowało ponad 30 samochodów. Ale co z tego, skoro większość prezentowała żałosny poziom (także kierowcy). ;-) Niektóre zespoły nie mogły przetrwać całego sezonu, wymieniali kierowców jak rękawiczki. Niektóre ekipy np. Onyx, posiadały tylko jednego drivera... ;-) Teraz w tym względzie i tak jest dobrze... ;-)