Marussia pokazała nowy bolid Formuły 1

Marussia jako ostatni zespół Formuły 1 ujawniła światu swój bolid na sezon 2014.Po długich oczekiwaniach, po południu trzeciego dnia zimowych testów na torze Jerez model MR03 wreszcie opuścił garaż. Napędzany nowym silnikiem V6 turbo od Ferrari samochód rosyjskiej stajni powstawał dwa lata. Marussia zastosowała standardowy nos "mrówkojada", zmodyfikowała też nieco malowanie, przód konstrukcji ubierając niemal wyłącznie w białe barwy. Główny projektant teamu John McQuilliam jest bardzo zadowolony z wypracowanych parametrów bolidu. „Skorzystaliśmy niewiarygodnie na ciągłości w załodze projektowej. Ci sami, którzy zaczęli ten projekt, po 24 miesiącach go ukończyli". - tłumaczył. „Myślę, że z czystym sercem możemy być dumni z tego, jak odpowiedzieliśmy na wielką zmianę przepisów technicznych i jak wysokiej jakości auto przygotowaliśmy.

„Samochód został zbudowany w oparciu o bardzo wysokie standardy. Udało nam się zejść z wagą jak nigdy dotąd i co ważniejsze, pilnowaliśmy przy tym bardzo mocno, by utrzymać naszą wspaniałą niezawodność".

Marussia, która zakończyła ostatni sezon na 10. miejscu w klasyfikacji konstruktorów, zupełnie nowym bolidem ma nadzieję w końcu zaatakować środek stawki, choć szef ekipy John Booth póki co nie chce składać żadnych deklaracji.„Z jednej strony tego roku jest wiele dużych niewiadomych, z drugiej jesteśmy bardzo ambitnym zespołem, które zawsze wymaga od siebie więcej". - mówił.

„Celem jest dalszy rozwój, a to oznacza sytuację, gdy już nie musimy oglądać się za siebie, ale walczyć ze stajniami przed nami.

„(Lecz) jeszcze zdecydowanie zbyt wcześnie na spekulacje o konkurencyjności. Będziemy mogli ją ocenić może dopiero w GP Australii za 45 dni". - dodał.

Marussia po raz pierwszy w swojej historii pozostawiła na nowy sezon niezmieniony skład kierowców. Znów wystawi skład Jules Bianchi - Max Chilton. Jednak straciła dyrektora technicznego Pata Symondsa, który przeszedł do Williamsa.