Marko: Nie wiadomo, czy Red Bull dogoni najlepszych

Helmut Marko nie jest pewien, czy Red Bull Racing odrobi swoją stratę do dyktujących tempo w sezonie 2014 Formuły 1.

Nowy bolid mistrzów świata na zimowych testach jeździł niespodziewanie bardzo wolno i Sebastian Vettel o ile wierzy w potencjał modelu RB10, o tyle przyznał, że nie mógłby nim powtórzyć teraz czasów najszybszych Mercedesa, czy Williamsa. Anonimowy weteran F1 obserwując tegoroczną maszynę Czerwonych Byków w akcji, tłumaczył niemieckiemu magazynowi Auto Motor und Sport: „Red Bull nie wygląda dobrze.

„W tym bolidzie nic nie wydaje się funkcjonować jak należy - praca silnika, biegi i ustawienia nie współgrają ze sobą.

„Sebastian cały czas się ślizga, buksuje kołami, podczas gdy Williams jeździ jak po szynach".

Nieskoordynowany bolid miał pełno poważnych awarii i do końca nie mógł pokonać za jednym razem dystansu wyścigu. Według zawsze mówiącego bez ogródek Marko, jego team jest tak bardzo spóźniony z rozwojem swojej maszyny, że może wcale nie dogonić liderów.

„Inauguracja sezonu jest dla nas co najmniej o 2 miesiące za wcześnie". - powiedział konsultant Red Bulla. „Nie jesteśmy tam, gdzie powinniśmy być. To bardzo, bardzo poważna sprawa.

„Aktualnie nie wiemy, ile czasu będziemy potrzebować na odrobienie strat, albo czy w ogóle to zrobimy". - przyznał.