Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona

Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona

2015-10-05 - G. Filiks     Tagi: Hamilton, Formuła 1, Nigel Mansell
Mistrz świata Formuły 1 z 1992 roku Nigel Mansell stwierdził, że byłby w stanie dorównać dzisiaj czasom okrążeń obecnego czempiona Lewisa Hamiltona.

62-letni Brytyjczyk został spytany w audycji radiowej BBC Radio 4, co zdołałby zrobić za kierownicą dominującego bolidu Mercedesa, mając cztery tygodnie testów nim do dyspozycji.
Mansell: Dorównałbym czasom HamiltonaMansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
Brytyjczyk przekonywał, iż mimo już zaawansowanego jak na kierowcę wyścigowego wieku i braku doświadczenia z współczesną technologią F1, ostatecznie potrafiłby pojechać Srebrną Strzałą równie szybko co rodak.

„Byłbym bardzo blisko jego
(Hamiltona) czasów okrążeń, o ile nie kręcił identycznych". - powiedział Mansell, który opuścił Formułę 1 równo dwie dekady temu. Jego ostatni oficjalny występ w wyścigu samochodowym to start w 24-godzinnych zawodach Le Mans w 2010 roku, zakończony wypadkiem już po pięciu okrążeniach w rezultacie przebicia opony.

„Nie będę zuchwale opowiadał, że może pojechałbym nieco szybciej od niego".
- kontynuował. „Rzecz polega na tym, że mógłbym być szybki przez parę okrążeń. Gdy stajesz się starszy, nie możesz utrzymywać wysokiego tempa okrążenie po okrążeniu.
Mansell: Dorównałbym czasom HamiltonaMansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
„Ale w wyścigu, przy odrobinie treningu - daj mi więcej niż kilka tygodni, daj mi parę miesięcy - i jeśli tylko pozwoliłoby mi na to ciało, myślę, że w tym bolidzie na pewno zdobyłbym podium i miał dużo zabawy".


Mansell jednak nie deprecjonował umiejętności Hamiltona. Wręcz przeciwnie.

„Wykonuje absolutnie znakomita robotę".
- mówił. „Jest w odpowiednim miejscu we właściwym czasie. Robi wszystko, jak i używa życia, świetnie się bawi.
„Nie widzę nikogo, kto mógłby pokonać go w najbliższym czasie. Tegoroczne mistrzostwo jest jego; naturalnie on ma je do przegrania, ale je wygra.

„Najważniejsze, że mając potęgę Mercedesa za sobą, jest silnym faworytem już do tytułu w sezonie 2016. Naprawdę tak uważam".
Mansell: Dorównałbym czasom HamiltonaMansell: Dorównałbym czasom Hamiltona



źródło: BBC Radio 4

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
14

Komentarze do:

Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona

Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
megin 2015-10-05 10:41
no to niech go biorą za pol ceny do mercedesa jak jezdzilby tak samo. gadanie glupot. hakkinen tez mial ochote wracac do mclarena bodajze po paru latach (a scigal sie w miedzyczasie przeciez w dtm i gdzies tam jeszcze), zrobili testy i okazalo sie ze kreci czasy o 3 sek wolniejsze niz stawka. mansel to skonczyl aktywne sciganie 20 lat temu. inna sprawa ze teraz boldy proste w kierowaniu, w sensie stop&go. w zakretach malo przyczepnosci, szybkie na prostej...
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
KB16 2015-10-05 11:05
Mansell jak Mansell, ale chętnie zobaczyłbym walkę Hamiltona z Vettelem, Buttonem, Alonso czy Bottasem w takim samym aucie... Może i Lewis jest szybki w kwalifikacjach ale liczba jego zwycięstw wynika głównie z wyraźnie słabszego partnera zespołowego.
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
podgorsky 2015-10-05 11:58
To by było ciekawe. Alonso i Hamilton albo Vettel i Hamilton w jednym zespole. Ale pewnie nigdy się nie doczekamy.
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
dinozaur 2015-10-05 12:53
Podgorsky - sprawdź sezon 2007.
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
rosham 2015-10-05 15:12
@KB16 Mansell albo żartował, albo zwariował... Hamilton już pokonał Alonso jeżdzać w tym samym zespole, a Vettel przegrał w poprzednim sezonie większą ilością punktów z Ricardo niż Rosberg z Hamiltonem. To, że Vettel regularnie wygrywał mając najlepszy bolid z przecietnym Webberem nie robi jeszcze z niego najlepszego zawodnika w stawce... Jeżdzać w teamie z dwoma mistrzoma swiata, zanotował z nimi bilans 3-1, dodatkowo 2-0 z kovalainenem i szykuje sie 3-0 z rosbergiem, ilu kierowców ma bilans przeciw swoim zespołowym partnerom na poziomie 8-1? Po za to ile z różnicy miedzy ferrari, a mercedem to zasługa bolidu, a ile samego kierowcy to czysta spekulacja. Jednakże zakładając, że w kawalifikacjach zarówno vettel jak i lewis wyciągają z bolidu 100%, a w wyscigu lewis zwieksza swoja przewage nad sebastianem to jak dla mnie to dowód na jakosc kierowcy, a nie bolidu.
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
Skoczek120 2015-10-05 18:29
@dinozaur - nie wspominaj sezonu, w którym McL posiadał nielegalny bolid, a Alonso poza awariami zmagał sie z szefostwem, oponami i hamulcami. McL robił wszystko, by z Hamiltona zrobić mistrza i taka jest prawda.
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
fan. 2015-10-05 19:17
@Skoczek 120 McLaren był w 2007 bezawaryjny wiec o jakich awariach gadasz??? Do tego to Hamilton miał pecha np. w Turcji gdzie mu opona wy$%$ała. Hamilton wygrał w piekielnie trudnych warunkach na Fuji, a Alonso pocałował bandę.Już od startu Lewisa w Australii wiedziałem, że mamy do czynienia z przyszłym wielokrotnym mistrzem.Poza tym Hamilton był poprostu lepszy, a to, że był tylko debiutantem zrobiło z niego jeszcze większego kozaka. Teraz z doświadczeniem, które ma z Alonso byłoby cińko.
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
fan Merca 2015-10-05 19:20
Mansell w wieku 40 lat gdy zdobywał tytuł i jego przygotowaniem fizycznym gdzie nie mieścił się do bolidów w życiu nie dałby rady Hamiltonowi.
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
Piotr60 2015-10-05 19:48
jak zawsze ... id**
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
podgorsky 2015-10-06 06:36
I co ulżyło Ci? Jesteś teraz dowartościowany? Spójrz lepiej w lustro. Co do Hamiltona i Alonso, chciałbym ich zobaczyć znów razem, gdzie nie byłoby faworyzowania kogokolwiek.
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
Skoczek120 2015-10-06 08:57
@fan. - mało było wyścigów, w których Hamilton defacto był szybszy. Po prostu wykorzystywał problemy Alonso. Kiedy Hiszpan miał bezproblemowy weekend, pokazywał miejsce w szeregu Anglikowi. I moim zdaniem pokazałby mu go w Ferrari, McLarenie obecnie i w Mercu. Przeanalizuj sobie sezon. MP4-22 był bezawaryjny... ale MP4-22 Hamiltona, a nie Alonso. Francja - skrzynia biegów, Kanada - hamulce itd.
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
Skoczek120 2015-10-06 09:01
@skoczek 120 to id** - chłopcze - denerwować to denerwują goście, tacy jak ty, którzy tylko hejtują i obrażają. ;-) Szkoda w ogóle komentować twój wpis (nawet nie jesteś zarejestrowany - ale strona ma małą popularność, więc pozwala na publikowanie komentarzy byle komu). Hejtować to ty hejtujesz - sprawdź w słowniku żargonów internetowych, co to jest "hejtowanie". Nigdy Hamiltona nie hejtowałem, tylko wyrażam swoje zdanie. A to różnica. Wiem, że nie jesteś zbyt biegły umysłowo, więc wybaczam ci tą wycieczkę... Bez odbioru... ;-)
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
Skoczek120 2015-10-06 09:02
Co do Mansella - najpierw musiałby się zmieścić do bolidu - z jego tuszą byłoby to trudne.
Mansell: Dorównałbym czasom Hamiltona
FK 2015-10-06 11:12
Skoczek120, Skoczek 130, Kamikadze2000 - jedna denna osoba na różnych portalach, co chwilę wypisująca jaki to Hamilton jest słaby, jaki on jest "be", a Vettel i Alonso są mistrzami nad mistrzami... Twierdzi, że Mercedes - wraz z Lewisem Hamiltonem - również nie zasługuje na swoje osiągnięcia, ponieważ "nikt nigdy nie miał takiej przewagi nad innymi" i "jeździ w swojej lidze", za to RedBull w pełni zasłużenie zdobywał swoje tytuły, ponieważ to zespół prywatny i "nigdy nie miał takiej przewagi jaką ma Mercedes". Hipokryta, który wytyka komuś brak obiektywizmu, a sam go nie posiada. Jeszcze pisze, że nie "hejtuje", ale nie zna znaczenia tego słowa. Gość bodajże z rocznika 92, a zachowanie rozkapryszonego dzieciaka, który rozładowuje swoją nienawiść do Hamiltona i Mercedesa na forach internetowych. F1 i inne sporty motorowe śledzi gdzieś od roku 2009 i uważa się za wielkiego znawcę i specjalistę. Stanąć z nim twarzą w twarz to jak przyłożyć swoją głowę do dupy, w dodatku pustej dupy.