Manor wprowadzi znaczący pakiet poprawek do bolidu na Silverstone

Zespół Manor jeżdżący w ogonie Formuły 1 zapowiedział istotne przebudowanie swojego bolidu na domowy wyścig o GP Wielkiej Brytanii w przyszłym tygodniu.

Team znany wcześniej jako Marussia miał wystawić latem nowy samochód, ale teraz nastawił się na wprowadzenie go normalnie na następny sezon, jednocześnie postanowił jeszcze usprawnić obecne auto, choć tak czy inaczej nic nim nie ugra, ponieważ odstaje zdecydowanie od reszty stawki. Manor już lekko modyfikował swój wóz na majowe GP Hiszpanii, ale na tor Silverstone ma go ulepszyć nieporównywalnie bardziej.

„Przywieziemy pewne poprawki, które dosyć istotnie zmienią bolid wizualnie. Miejmy nadzieję pod względem osiągów także". - powiedział portalowi F1i szef ekipy John Booth. „Dzięki nim nasi kierowcy będą oglądać niebieskie flagi trochę później i będą mieć dużo łatwiejsze życie".

Zawodnicy Manora - Will Stevens i Roberto Merhi jeszcze nie osiągnęli mety zdublowani mniej niż dwukrotnie. Niekiedy finiszowali nawet z czterema okrążeniami straty. Booth dodał: „Poprawki, jakie teraz wprowadzimy, tak naprawdę mogły pojawić się w bolidzie na Silverstone rok temu, gdybyśmy mieli na nie pieniądze.

„Samochód, którym teraz startujemy, jest właściwie niezmieniony od GP Australii 2014, poza modyfikacją przodu dla przystosowania go do przepisów na sezon 2015.

„Tak więc miło teraz ulepszyć bolid. Widok, jak robimy postęp, pomoże całej załodze zespołu".